Zgodnie z zapowiedzią resortu klimatu, lasy społeczne mają powstać w 14 lokalizacjach: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Bydgoszcz, Toruń, Szczecin, Poznań, Łódź, Warszawa, Katowice i Bielsko-Biała, Kraków, Wrocław i Kielce.
Chodzi o objęcie 20 proc. lasów w Polsce szczególną ochroną, mając na celu przede wszystkim ograniczenie wycinki drzew. Wydzielone obszary leśne mają służyć przede wszystkim lokalnym społecznościom, rekreacji, wypoczynkowi i uprawianiu sportu.
Poznań jako pierwszy zakończył konsultacje w tej sprawie - dowiedziało się Radio Zet. Przez prawie dwa miesiące, od września, wyznaczaniem obszaru lasów społecznych zajmował się zespół składający się z 52 członków wspieranych przez 19 ekspertów. Byli to przedstawiciele różnych środowisk, w tym Lasów Państwowych, samorządów, organizacji ekologicznych oraz instytucji naukowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wynika z informacji Radia Zet, wypracowana podczas negocjacji powierzchnia lasów społecznych, która trafi teraz do akceptacji resortu klimatu, to 11 555 hektarów, czyli teren odpowiadający 115 Parkom Cytadela w Poznaniu.
To olbrzymi obszar. Dwukrotność Babiogórskiego Parku Narodowego, 24 proc. ogólnej powierzchni w trzech nadleśnictwach, bezpośrednio sąsiadujących z Poznaniem - mówi Wiesław Krzewina w rozmowie z Radiem Zet, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.
Dodaje, że największym wyzwaniem było pogodzenie kilkunastu punktów widzenia na temat oczekiwań, jaką rolę mają pełnić lasy społeczne. - Cześć członków zespołu widziała potrzebę wskazania lasów jako cenne przyrodniczo, o szczególnym znaczeniu dla ochrony przyrody, część chciała je potraktować jako miejsca rekreacji, gdzie lubimy jeździć na rowerze, biegać czy chodzić na grzyby, a część nie widziała w ogóle szczególnej potrzeby wytyczania lasów społecznych, bo co do zasady wszystkie takie są: otwarte dla każdego - wyjaśnia Krzewina w rozmowie z "Zetką".
"Potrzebujemy szybkiego uchwalenia prawa"
Dyrektor wielkopolskiego oddziału Lasów Państwowych apeluje do rządu o jak najszybsze sformułowanie przepisów dotyczących lasów społecznych.
- Bardzo ważne jest teraz wypracowanie podstaw formalnych tworzenia lasów społecznych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska - podkreśla Krzewina w rozmowie z Radiem ZET. - Potrzebujemy szybkiego uchwalenia prawa. Lasy społeczne są teraz trochę umowną strukturą leśną, opartą na poleceniu ministry klimatu. To może być za mało, aby mogły funkcjonować jak należy. Ogranicza nas cała masa przepisów nakazująca realizowanie wszystkich trzech funkcji lasu: społecznej, ale także gospodarczej, jak i ochrony przyrody. Czekamy na jak najszybszy sygnał zwrotny ze strony ministerstwa w zakresie naszych pomysłów - dodaje.