12 tys. zł na dziecko dzieli Polaków. Przeciwnicy i zwolennicy w równej liczbie
W nowym sondażu 36 proc. badanych uważa, że nowy program powinien objąć wszystkie dzieci. Dokładnie taki sam odsetek jest zdecydowanych przeciwników rozwiązania. 17 proc chce, by wsparcie było tylko dla dzieci urodzonych, po wprowadzeniu go w życie.
Zgodnie z rządową zapowiedzią rodzice, którzy zdecydują się na drugie i kolejne dziecko, mają dostać jednorazowe świadczenie w wysokości 12 tys. złotych (choć, jak ustaliliśmy w w resorcie rodziny, można będzie dostać nawet 24 tys. zł, jeśli kolejne dzieci będą pojawiały się odpowiednio szybko).
Pieniądze można by "elastycznie wykorzystać" między 12. a 36. miesiącem życia pociechy
Paszport covidowy. Gdzie będzie trzeba okazać?
Jak na taki pomysł reagują Polacy? Odpowiedź nie jest oczywista. Nowy program ma tyle samo zwolenników, ilu przeciwników - również w badaniu UCE Research na zlecenie money.pl.
Pomysł nowego programu społecznego popiera 43,7 proc. badanych. Z tego 25 proc. jest "raczej za", a 18,7 proc. ocenia pomysł "zdecydowanie pozytywnie". Przeciwników programu jest niemal tyle samo - 40,8 proc. "Raczej negatywnie" ocenia go 19,4 proc. badanych, a zdecydowany sprzeciw wyraża 21,4 proc.
Podobne wnioski można wyciągnąć z badań zleconych przez "Super Express". 36 proc. jest za objęciem tym programem wszystkie dzieci, bez względu na to, kiedy się urodziły. Również 36 proc. jest zdania, że program w ogóle nie powinien być wprowadzany.
11 proc. nie ma zdania, a 17 proc. uważa, że powinien dotyczyć tylko dzieci, które urodziły się już po wprowadzeniu nowego rozwiązania.