Klienci spółek energetycznych dostali już wiadomość o przysługującej im zniżce wraz z instrukcją, co powinni zrobić, by móc z niej skorzystać. Chodzi o jednorazowy upust w wysokości 125 zł wprowadzony we wrześniu rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska.
Zmiana obowiązującej dotychczas taryfy oznacza aż 12-procentową zniżkę na rachunkach za 2023 r.
Do udzielenia jednorazowego upustu dla wszystkich gospodarstw domowych rozporządzenie zobowiązuje sprzedawców energii. Co ważne, zniżka przysługuje praktycznie każdemu.
– Aby skorzystać z nawet 125 zł obniżki opłat za zużywaną energię, wystarczy spełnić jeden z mało wymagających warunków – tłumaczy Maciej Maciejowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
Oszczędność, choć z pozoru niewielka, dla większości konsumentów oznacza brak opłat za prąd przez miesiąc. – Mówimy o statystycznej rodzinie i przeciętnym zużyciu. Wówczas nowy mechanizm wsparcia odbiorców to równowartość rachunku za jeden miesiąc – zwraca uwagę Maciej Maciejowski.
Zgoda warta 125 zł
Lista warunków, o których mówi ekspert PKEE, nie zawiera niczego, co mogłoby stanowić większe wyzwanie dla konsumentów. Co więcej, wystarczy, że zostanie spełniony jeden z nich.
Co trzeba zrobić, by otrzymać upust?
- Wyrazić zgodę na korespondencję, w tym otrzymywanie faktur VAT drogą elektroniczną,
- Wyrazić zgodę na otrzymywanie informacji o oferowanych produktach i usługach,
- Potwierdzić poprawność danych u sprzedawcy energii,
- Zmniejszyć w ciągu kwartału między styczniem a wrześniem 2023 r. zużycie energii elektrycznej o 5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r.,
- Posiadać prosumencką instalację OZE,
- Korzystać z podwyższonych limitów zużycia wprowadzonych przez rządową Tarczę Solidarnościową (dotyczy gospodarstw domowych z Kartą Dużej Rodziny, z osobą z niepełnosprawnością lub rolników).
Jak czytamy na www.liczysieenergia.pl, każdy, kto do 15 grudnia skontaktuje się ze sprzedawcą, m.in. wypełniając elektroniczny formularz, dzwoniąc pod wskazany numer telefonu lub odwiedzając najbliższy oddział firmy, obniży kolejną fakturę (jeszcze za 2023 r.) o 125 zł.
40 proc. realnej ceny
Zapisany w ministerialnym rozporządzeniu upust (dokument wszedł już w życie) to niejedyne rozwiązanie pozwalające obniżyć rachunki gospodarstw domowych za prąd. Od początku roku rząd wdraża kolejne narzędzia, które chronią Polaków przed skutkami kryzysu energetycznego wywołanego m.in. wojną w Ukrainie, w tym przed drastycznym wzrostem cen energii.
Obowiązująca od stycznia rządowa Tarcza Solidarnościowa zamraża ceny energii na poziomie z 2022 r. Oznacza to, że klienci indywidualni płacą zaledwie 40 proc. realnej ceny zużywanej energii – nieco ponad 40 gr netto za kWh (ok. 10 eurocentów). To jedna z najniższych stawek w Europie. Unijna średnia to 25 eurocentów. Pozostałe 60 proc. kosztów pokrywa Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny zasilany z pieniędzy spółek energetycznych oraz budżetu państwa.
Kolejnym narzędziem wprowadzonym przez Tarczę Solidarnościową są tzw. limity zużycia energii. Określone pułapy – od 1 października zwiększone o 1000 kWh – gwarantują, że do momentu ich przekroczenia Polacy nie zapłacą więcej niż wspomniane 40 gr netto za kWh. Co ważne, również po ich przekroczeniu stawka nie jest wygórowana. Wynosi 69 gr za kWh, znacznie poniżej rynkowych realiów.
Nowe limity zużycia energii wynoszą odpowiednio: 3000 kWh dla wszystkich gospodarstw domowych, 3600 kWh dla gospodarstw, w których znajdują się osoby z niepełnosprawnościami i 4000 kWh dla rolników i gospodarstw z Kartą Dużej Rodziny.
Ustalone limity są wyższe niż przeciętne zużycie energii elektrycznej. Statystyczne gospodarstwo domowe zużywa średnio ok. 2000 kWh rocznie.
Oszczędności liczone w tysiącach złotych
Wyższe limity cen energii to konkretne kwoty, które można zaoszczędzić. Jak wylicza Polski Komitet Energii Elektrycznej, dzięki tarczy Polacy zapłacą w tym roku za prąd od 3 do 4 tys. zł mniej.
Jak wynika z danych jednego z największych dostawców energii, gdyby wziąć pod uwagę ceny rynkowe, wysokość rachunków w statystycznym gospodarstwie domowym wyniosłaby średnio ok. 5700 zł rocznie. Zamrożenie stawek na poziomie z ubiegłego roku i wprowadzenie nowych limitów pozwala obniżyć tę kwotę do 2700 zł. Co więcej, rodziny z osobą z niepełnosprawnością zapłacą za ten rok 3200 zł zamiast 6800 zł, a duże rodziny (z co najmniej trójką dzieci) i rolnicy – 3600 zł zamiast 7600 zł.
Oszczędności dotyczą wszystkich gospodarstw domowych. A te, które przed wejściem w życie wyższych pułapów przekroczyły przysługujące im limity ewentualną nadpłatę rozliczą przy kolejnej fakturze.
Tarcza Solidarnościowa daje też możliwość wypracowania dodatkowych oszczędności.
– Każdy, kto od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. zmniejszy zużycie prądu o co najmniej 10 proc. może liczyć na dodatkowy rabat w wysokości 10 proc. całego rachunku za energię elektryczną, który zostanie rozliczony w 2024 r. – zapowiada Maciej Maciejowski.
Konkretne rozwiązania pozwalające obniżyć zużycie prądu wskazuje Polski Komitet Energii Elektrycznej na portalu będącym częścią kampanii edukacyjnej PKEE – www.liczysieenergia.pl. Tam też można skorzystać z interaktywnego kalkulatora oszczędności, który pomaga oszacować, ile energii marnujemy każdego dnia. Żeby to zmienić wystarczy wprowadzić kilka prostych zasad.
– Strona zawiera cały szereg porad na ten temat. Tam też można znaleźć informację, jak skorzystać z upustu 125 zł – mówi Maciej Maciejowski.
Platforma zawiera również aktualne informacje na temat cen energii elektrycznej.
Płatna współpraca z Polskim Komitetem Energii Elektrycznej