Podczas pierwszego czytania projektu został zgłoszony wniosek o jego odrzucenie i marszałek Sejmu Marek Kuchciński zarządził głosowanie. Wniosek przepadł z kretesem.
W głosowaniu za odrzuceniem rządowego projektu głosowało 6 posłów, w tym troje posłów partii Teraz! Ryszarda Petru. Za wprowadzeniem "trzynastek" opowiedzieli się wszyscy posłowie PiS i PO-KO.
Kolejnym krokiem będzie rozpatrzenie projektu przez komisje sejmowe. Drugie czytanie ma się odbyć jeszcze podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu.
- Emerytura+ jest kolejną zapowiedzą którą realizujemy. Charakterystyczną cechą naszej "Piątki" jest powszechność - mówił Morawiecki - podczas debaty przed pierwszym czytaniem projektu ustawy w Sejmie.
- To jest program, który może służyć wszystkim obywatelom. Dla emerytów jest to czas szczególny. W tym roku będzie to dla seniorów rok trzech wzmocnień finansowych - podkreślił szef rządu.
Minister rodziny Elżbieta Rafalska powiedziała, że celem polityki społecznej wobec osób starszych jest "podnoszenie jakości życia seniorów przez umożliwienie im pozostawania jak najdłużej samodzielnymi, aktywnymi i zapewnienie im bezpieczeństwa".
Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej zwróciła uwagę, że Emerytura+ nie jest "żadnym rozwiązaniem systemowym, które jakkolwiek rozwiązuje trudną sytuację seniorów".
Magdalena Kochan z klubu PO-KO stwierdziła, że nieprawdą jest twierdzenie, że "trzynastkę" otrzymają wszyscy emeryci i renciści. - Otrzymają je tylko ci, którzy mają prawo do emerytury i renty ustalone nie później niż w dniu 30 kwietnia tego roku - wyjaśniła.
Ostro przeciw wprowadzaniu nowego świadczenia wypowiedział się Ryszard Petru. - Tą ustawą chcecie z Polaków uczynić żebraków, bo jak inaczej nazwać jednorazową jałmużnę rzucaną na dwa tygodnie przed wyborami - zarzucił partii rządzącej lider Teraz!
Petru przekonywał, że "żadne społeczeństwo nigdy nie wzbogaciło się na zasiłkach". - Dziś stoimy przed cywilizacyjnym wyborem: Polska na zasiłkach, czy Polska pracująca - ocenił.
Premier przekonywał, że "to wsparcie w postaci Emerytura+ jest realnym konkretnym wsparciem, równościowym, sprawiedliwym". Dodał, że rząd podniósł najniższą emeryturę z 880,45 zł do 1100 zł, czyli o 25 proc.
- Dlatego zdecydowaliśmy się na wielki program, program Emerytura+ i tak długo, jak będzie dobry gospodarz, tak długo, jak będzie Prawo i Sprawiedliwość, to obiecujemy, że kiedy zakwitną kasztany, to będzie ten program kontynuowany - zadeklarował Morawiecki.
Jednorazowe świadczenie w wysokości 1100 zł ma otrzymać łącznie 9,72 mln osób: 6,94 mln emerytów i 2,62 mln rencistów, w tym 282 tys. rencistów socjalnych.
Świadczeniem mają zostać objęci wszyscy emeryci, niezależnie od wysokości swojego świadczenia. Trzynastkę dostaną zarówno ci emeryci, którzy pobierają pieniądze z ZUS, KRUS, jak i mundurowi. Za wypłatę tych ostatnich odpowiadają ministerstwa obrony i spraw wewnętrznych.
Nie trzeba będzie składać żadnego wniosku, jak to ma miejsce choćby w przypadku programu 500+. Emerytura+ zostanie wypłacona z urzędu wraz ze standardowym majowym świadczeniem.
- Wiemy, że emeryci doskonale będą potrafili spożytkować, będą wiedzieli, do czego użyć tych pieniędzy - mówił szef rządu podczas prezentacji projektu 7 marca.
- Pani Janina powiedziała mi, że może po raz pierwszy od 1946 roku pojedzie do Lwowa. A może to będzie zakup sadzonek na działkę czy jakiś wygodny fotel do poobiedniej drzemki albo bardzo drobny remont - mówił premier.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl