Pod koniec listopada Sejm uchwalił ustawę zmieniającą nazwę Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych (na Fundusz Solidarnościowy) i nakładającej na niego obowiązek sfinansowania przyszłorocznej "trzynastej emerytury".
Miała być z niego także finansowana renta socjalna i zasiłek pogrzebowy, który przysługuje w razie śmierci osoby pobierającej rentę socjalną. W środę tamtą decyzję odkręcili senatorowie.
Poprawki do projektu, który przeszedł przez Sejm, zgłosili senatorowie Jan Filip Libicki (PSL) i Marek Borowski (KO). Główna z nich zakłada, że pieniądze zgromadzone na Funduszu Solidarnościowym będą mogły być przeznaczone tylko i wyłącznie na rzecz niepełnosprawnych. Co za tym idzie - nie na "trzynastki".
Co ciekawe, za poprawkami zagłosowało aż 96 senatorów, tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu i nikt nie był przeciw. To oznacza, że za tym, by poszukać innego finansowania 13. emerytur, byli także senatorowie PiS (którzy w Senacie są w mniejszości).
Sejm, w którym większość ma PiS, ma możliwość odrzucenia senackich poprawek. Jeśli rzeczywiście parlamentarzyści z klubu Prawa i Sprawiedliwości odrzucą poprawki Senatu, będzie to oznaczało, że zagłosują nie tylko przeciwko Koalicji Obywatelskiej, ale także swoim kolegom z izby wyższej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl