Wypłatę "czternastek" PiS obiecał seniorom jeszcze przed wyborami. W zeszłym tygodniu Sejm przegłosował ustawę. Za było 420 posłów.
Zdaniem ekspertów, tak szeroko popierana przez polityków ustawa to absurd. W dodatku niepoparty żadnymi argumentami.
- Nie ma żadnego powodu, by twierdzić, że akurat teraz trzeba zadbać o dochody emerytów albo że to dziwne świadczenie, zwane dla niepoznaki 14. emeryturą, to faktycznie najskuteczniejszy z jakiejkolwiek perspektywy sposób walki z tym ubóstwem. Nie ma nawet dowodów, że ten wybryk będzie skuteczny w politycznej walce o rząd dusz, bo najbliższe wybory za dość długi czas, a nie jest powiedziane, że emeryci lepiej zapamiętają 14. emeryturę niż chaos w dostępie do szczepień przeciw Covid-19 - mówi "Rzeczpospolitej" prof. Joanna Tyrowicz, ekonomistka, współzałożycielka ośrodka badawczego GRAPE.
Negatywnie o wprowadzeniu "czternastek" wypowiada się też prof. Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. Jego zdaniem to psucie systemu, brak zachęty do dłuższej pracy i krok do wygaszania ubezpieczeń społecznych na korzyść powrotu do świadczeń regulowanych całkowicie przez polityków.
Problemem, jak mówi prof. Kolek, jest nie tylko sam fakt wprowadzenia "czternastek", ale i to, z czego będą wypłacane.
Zgodnie z przyjętą ustawą pieniądze na świadczenia gromadzone są w ramach Funduszu Solidarnościowego. Tego, który miał wspierać Fundusz Ubezpieczeń Społecznych w trudnych czasach.
– Te czasy właśnie nadchodzą. Zgodnie z prognozami ZUS w najbliższych latach w FUS brakować będzie 63–72 mld zł rocznie. Jednak władze wolą w księgowy sposób przekazać środki z FRD do Funduszu Solidarnościowego, który od 2025 r. miałby spłacać tę pożyczkę. W taką formę spłaty chyba nikt nie wierzy i środki te, obecnie stanowiące aktywa FRD, w przyszłości uznane zostaną za umorzone. Taki mechanizm to w praktyce drenaż FRD za pomocą kreatywnej księgowości - mówi "Rzeczpospolitej" prof. Kolek.
Przyjęta przez Sejm ustawa o 14. emeryturach trafi teraz do Senatu.
Czternasta emerytura będzie świadczeniem jednorazowym, przyznanym wyłącznie w czwartym kwartale tego roku. To odróżni ją od trzynastej emerytury, która wypłacana jest co roku.
Ponadto przy czternastej emeryturze obowiązywać będzie kryterium dochodowe, które wyniesie 2900 zł brutto. Takiego progu nie ma przy "trzynastce".