Miasteczko z kontenerów powstało na obszarze 7,8 ha, na terenie kompleksu Olefiny III należącego do PKN Orlen. Jeden z wykonawców – Modular Systems – przekazał, że do jego stworzenia wykorzystano 2,5 tys. kontenerów modułowych, o łącznej powierzchni 37 tys. m kw.
Obcokrajowcy przybędą do Płocka
Noclegi zorganizowano w przylegającej do Płocka gminie Stara Biała, niedaleko placu budowy Olefin III. Z terenu osiedla kontenerów widać żurawie.
Do realizacji inwestycji zatrudnieni będą Polacy, ale pracę na budowie znajdą też m.in. Koreańczycy, Hindusi, Malezyjczycy, Pakistańczycy, Turcy oraz obywatele Turkmenistanu. I ten fakt od wielu miesięcy wzbudza duże kontrowersje, o czym pisaliśmy w money.pl. W kulminacyjnym momencie liczba obcokrajowców zaangażowanych w dzieło Orlenu ma wynieść sześć tysięcy. Spora grupa będzie mieszkała w "kontenerowym miasteczku".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płocczanie i mieszkańcy okolicznych gmin obawiają się nagłego wzrostu liczby cudzoziemców w ich regionie. Z kolei przedsiębiorcy z branży turystycznej boją się o swoje biznesy – spodziewają się, że wczasowicze nie będą wybierać ich usług tak chętnie, jak dotychczas.
Przedstawiciele firm wykonawczych podkreślają, że do Płocka i okolic zjadą się specjaliści, którzy skupią się wyłącznie na budowie Olefin III. Jakub Zgorzelski, dyrektor operacyjny Hyundai Engineering Tecnicas Reunidas, w rozmowie z Polską Agencją Prasową deklarował, że firmy czuwają nad tym, kto pojawia się w Starej Białej. Zapewnił również, że są to pracownicy zatrudniani legalnie.
Wszyscy pochodzący z zagranicy pracownicy na budowie kompleksu Olefiny III to osoby, które są zatrudniane na podstawie wizy pracowniczej i pozwolenia na pracę. Osoby z zagranicy, pracujące przy tej inwestycji, są pełnoprawnymi pracownikami. Są to pracownicy kontraktowi, legalnie zatrudniani, zgodnie z polskim prawem. Nie są nielegalnymi imigrantami – powiedział Zgorzelski.
Oto standard "kontenerowego miasteczka"
Na miasteczko składa się 14 budynków mieszkalnych. Każdy z nich ma nie więcej niż dwie kondygnacje. Do tego dochodzą jeszcze: cztery stołówki z pełnym zapleczem kuchennym przystosowane do obsługi jednocześnie do 2 tys. osób, pralnia, pawilon z pomieszczeniami dla policji i administracji.
W weekend mieliśmy okazję zwiedzić okolice miasteczka i zobaczyć rzędy kontenerów. To, jak wygląda jego wnętrze, pokazał już wykonawca.
W każdym z czteroosobowych pokoi ustawiono po dwa piętrowe łóżka wyposażone w materace, poduszki, prześcieradła i koce, dwie metalowe szafy na ubrania. Na każdym piętrze może zamieszkać ok. 200 osób. Na część wspólną na każdym piętrze oprócz korytarza składają się dwa segmenty sanitarne z łazienkami, prysznicami, umywalkami i toaletami, także pokój socjalny ze zlewem i szafką, sześcioma stołami, do każdego dostawiono po cztery taborety – tak opisywali wnętrza dziennikarze płockiej redakcji "Gazety Wyborczej", którzy odwiedzili "osiedle" na początku czerwca.
Na terenie "miasteczka" udostępniono też bezpłatne wi-fi.
Przyszli mieszkańcy sami mają zdecydować, jak mają być zaaranżowane pomieszczenia socjalne. Wykonawcy na razie przygotowują atrakcje na powietrzu. "W najbliższym czasie powstaną boiska do koszykówki oraz krykieta" – zapowiada Modular System.
Natomiast Zurad – drugi wykonawca miasteczka pracowniczego – przekazał, że nad bezpieczeństwem osób mieszkających na jego terenie będzie czuwać Orlen Ochrona. Na terenie stacjonować ma na stałe karetka pogotowia z zespołem medycznym.
Miasteczko w pewnym oddaleniu
Jak mieliśmy okazję się przekonać, osiedle kontenerowców jest nieco oddalone "od cywilizacji". Zapytaliśmy zatem PKN Orlen, jak jego mieszkańcy będą mogli przemieszczać się np. do sklepu spożywczego, jak również o to, na jakie wynagrodzenia mogą liczyć. Na odpowiedzi czekamy.
– Budynki są ustawione na bloczkach. W razie potrzeby jesteśmy przygotowani do ustawienia kolejnego, np. na potrzeby sklepu – mówiła niedawno Anna Błażejewska ze spółki Modular System, cytowana przez płocką "GW".
Kolejne miasteczko kontenerowe w Polsce
O tym, co dzieje się pod Płockiem jest głośno, ale to nie pierwsze takie "miasteczko kontenerowe" w Polsce. W 2020 r. podobna inwestycja pojawiła się w Policach, a mieli w niej zamieszkać pracownicy z Korei Południowej zatrudnieni przy budowie inwestycji Polimery Police.
Jak opisywaliśmy wtedy w money.pl inwestycję wyhamowała pandemia koronawirusa. Przez obostrzenia z nią związane Koreańczycy nie mogli przybyć do Polski.