Do prognozy Ministerstwa Finansów dotarł "Fakt", który nazywa je "tabelką Morawieckiego". Dokument ten jest podstawą do konstruowania budżetu państwa na 2024 r. i kolejne lata – aż do 2027 r., czyli do końca kolejnej kadencji Sejmu.
Skok składek dla przedsiębiorców
Jak przypomina dziennik, już dziś wiele firm ma problem z opłaceniem składek na ubezpieczenie społeczne ze względu na ich wysokość. Wynoszą one obecnie ok. 1418 zł miesięcznie, a jeżeli doliczyć do nich składkę zdrowotną – ponad 1732 zł. W 2024 r. jednak można spodziewać się wzrostu tych stawek, ze względu prognozowany przez rząd wzrost średniej płacy.
To ona bowiem decyduje o wysokości składek. Zgodnie z prognozami w przyszłym roku wyniesie ona 7824 zł. Tym samym w 2024 r. przedsiębiorcy będą musieli co miesiąc wysyłać przelewy do ZUS-u wyższe o ponad 200 zł miesięcznie (1976,80 zł).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kolejnych latach dalszy wzrost składek
To nie koniec, gdyż rządowe prognozy zakładają dalszy wzrost średniej płacy w Polsce. W 2025 r. ma ona wynieść 8374 zł, w 2026 r. – 8873 zł, a w 2027 r. – 9322 zł.
Na prośbę dziennika eksperci Instytutu Emerytalnego wyliczyli, jak w tej sytuacji zmienią się płatności do ZUS-u. Pod uwagę wzięli składki: emerytalną, rentową, dobrowolną chorobową, wypadkową, na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy oraz zdrowotną. I tak przedsiębiorcy zapłacą z tego tytułu:
- 2127,33 zł w 2025 r.;
- 2254,19 zł w 2026 r.;
- 2368,16 zł w 2027 r.
Przy przełożeniu tego na roczne kwoty wynika, że w 2023 r. suma rocznych składek wynosi 20790,58 zł. W 2024 r. nastąpi natomiast rekordowy wzrost o prawie 3 tys. zł. Natomiast w 2027 r. wyniosą już niecałe 30 tys. zł (dokładnie 28417,92 zł).