- Rzeczywiście więzienia są przeludnione. Powodem jest przede wszystkim surowość prawa i polityka poprzedniego rządu, zgodnie z którą za wszystkie przestępstwa należy karać więzieniem. Nad zmianą tych przepisów będzie pracowała powołana w ostatnich dniach komisja kodyfikacyjna prawa karnego - powiedziała wiceminister Maria Ejchart w rozmowie z "Rzeczpospolitą", zaznaczając, że komisja ta jest niezależna od resortu sprawiedliwości.
18 więźniów w jednej celi
Poinformowała też, że zgodnie z jej wcześniejszą deklaracją do końca stycznia zlikwidowano wszystkie 580 cel w Polsce, w których przebywało powyżej dziesięciu osadzonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z reguły przebywało w nich po 14 czy 16 osób. Był też przypadek, że w jednej celi było 18 więźniów. W takiej sytuacji nie ma mowy o żadnej resocjalizacji - zaznaczyła wiceszefowa Ministerstwa Sprawiedliwości.
Ejchart podała też, że planowane jest rozszerzenie stosowania dozoru elektronicznego. - Bez żadnych zmian, już teraz możemy wykorzystać takie rozwiązanie dla 4 tys. osób. Chcę też, by dyrektorzy zakładów karnych nie bali się składać wniosków o przedterminowe zwolnienie - powiedziała i dodała, że w ostatnich latach sądy penitencjarne w zasadzie nie wydawały postanowień w tym zakresie.
Dopytywana, ile więźniów może to objąć, wiceminister sprawiedliwości podała, że jej celem "na tę kadencję jest zmniejszenie liczby więźniów o 20 tysięcy".
- Pierwsze uzasadnione zwolnienia już nastąpiły - poinformowała członkini rządu.
Ile kosztuje utrzymanie więźnia
Według danych z 2023 r. utrzymanie systemu więziennictwa w Polsce to koszt 3 mld zł rocznie.
"Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie podaje konkretnych kwot utrzymania więźniów. Jednak szacuje się, że kwoty te mogą wynosić od 3150 do nawet 4930 zł miesięcznie w zależności od zakładu penitencjarnego" - informowała Interia.
Portal wskazywał, że skazany ma prawo do trzech posiłków i napojów dziennie, w tym jednego gorącego. Muszą one mieć odpowiednią wartość odżywczą oraz uwzględniać wiek skazanego, stan jego zdrowia i rodzaj wykonywanej pracy.
Według szacunków średni koszt takich posiłków to 5,53 zł dziennie.
Jedzenie to oczywiście nie wszystko. Osadzonym trzeba zapewnić m.in. odzież dostosowaną do pór roku, obuwie, bieliznę, pościel czy środki higieny osobistej.