"Ja myślę że inflacja będzie niższa, wyraźnie niższa w 2023 roku. Myślę że to będzie poniżej 4 proc., widzę prognozy które nawet sugerują 2 proc. inflacji. Im bliżej końca roku tym pewnie będzie niższa" - powiedział Pytlarczyk w piątek wieczorem w TVP Info.
Zdaniem głównego ekonomisty Pekao, wydaje się, że rok 2023 będzie rokiem, kiedy już uda się zrównoważyć gospodarkę.
2022 to "rok stracony"? Kiedy inflacja spadnie
2022 wygląda trochę tak jak rok stracony. W Europie i na świecie wchodzimy z już bardzo wysoką inflacją i te ceny po prostu skoczyły na przełomie roku, a więc ten wskaźnik będzie dość wysoki - powiedział Ernest Pytlarczyk.
Zwrócił uwagę, że w trakcie ostatnich dwóch lat trwania pandemii "nauczyliśmy się", że jej efekty to zwiększanie inflacji a nie zmniejszanie, czy też deflacja, czyli zwiększają cen a nie zmniejszają.