Okła-Drewnowicz podkreśliła, że "bon senioralny, to rozwiązanie nowatorskie, systemowe, zaadresowane do rodziny, która jest aktywna zawodowo, a która ma pod swoją opieką osobę bliską, starszą".
Bon senioralny. Niedługo konsultacje
- Chodzi o zorganizowanie usługi wsparcia w miejscu zamieszkania, tak żeby rodzina nie musiała rezygnować z pracy bądź też zatrudniać kogoś do opieki nad seniorem. Tak najczęściej dzieje się w tej chwili. Do tego niezbędny jest samorząd - powiedziała minister ds. polityki senioralnej podczas konferencji w Kielcach. Dodała, że samorządy za zorganizowanie i dopilnowanie tej opieki będą otrzymywać fundusze od rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Musimy stawiać na systemowe i odważne rozwiązania. Bo tylko wtedy nasze dzieci i wnuki poradzą sobie z tym wyzwaniem, jakim jest starzejące się społeczeństwo. Dlatego, ten system trzeba bardzo dobrze przygotować - zaznaczyła.
Projekt ustawy o systemie usług wspierających rodzinę w opiece nad seniorem, przewidujący m.in. wdrożenie tzw. bonu senioralnego, został w ostatni piątek wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu.
- Teraz przed nami wielkie konsultacje publiczne, przede wszystkim z samorządowcami. Rozpoczną się one w trzecim kwartale tego roku. Później oczywiście proces legislacyjny w Sejmie i przygotowanie się do pierwszego etapu tej ustawy, czyli powszechne szkolenia dla potencjalnych opiekunów - zapowiedziała Okła-Drewnowcz.
Bon senioralny nie będzie przysługiwał na usługi o charakterze medycznym. Program będzie kierowany do seniorów w wieku 75 plus i ich pracujących rodzin, a maksymalna wartość bonu wyniesie 2150 zł (połowę minimalnego wynagrodzenia w drugiej połowie 2024 r.).
Warunkiem otrzymania bonu będzie aktywność zawodowa osoby zobowiązanej do alimentacji (najczęściej dziecka seniora). Program miałby wejść w życie w drugiej połowie 2025 r.