Dziennik przypomina, że zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, przewodniczący sejmowych podkomisji otrzymują dodatek funkcyjny w wysokości 10 proc. uposażenia. "Wypłacany jest co miesiąc, a nie od posiedzenia, co rodzi patologie" - czytamy.
"Fakt" powołuje się na wyliczenia Radka Karbowskiego, publikującego na Twitterze statystyki dotyczące polityki. Wynika z nich, że aż 19 podkomisji od początku roku do końca marca nie spotkało się ani razu. Mimo to ich przewodniczący zainkasowali trzy razy po 1282,66 zł brutto. Dziennik nazwał to "3000 plus".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na liście Karbowskiego są m.in. sejmowe podkomisje ds:
- restrukturyzacji górnictwa
- monitorowania systemu podatkowego
- budownictwa oraz gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej
- jakości powietrza.
- Podkomisja spotykała się wielokrotnie w ubiegłym roku. Najbliższe posiedzenie jest zaplanowane na połowę kwietnia - powiedział "Faktowi" przewodniczący tej ostatniej Przemysław Koperski z Lewicy. Według danych dziennika, "wielokrotnie" w tym przypadku oznaczało cztery razy.
Dlaczego od stycznia nie odbyło się ani jedno posiedzenie? - czekaliśmy na wstępny raport GIOŚ dot. jakości powietrza w 2022 r. Moja komisja zajmuje się badaniem jakości powietrza, więc musimy mieć dane - wyjaśnił poseł Koperski. Te miały być gotowe do końca marca.
"To wynika z regulaminu Sejmu". Poseł tłumaczy "3000 plus"
"Fakt" zapytał przewodniczącego komisji o to, czy w związku z brakiem posiedzeń, zasługuje na 3858 zł brutto dodatku funkcyjnego za okres od stycznia do marca.
To trudne pytanie. To nie jest kwestia tego, czy ktoś zasługuje, czy nie. To jest kwestia wyboru sposobu wynagradzania za pracę w komisji czy podkomisji. Wynagrodzenia przewodniczących wynikają z regulaminu Sejmu - stwierdził.
Dziennik pisze też o podkomisji stałej ds. regulacji prawnych dotyczących algorytmów cyfrowych. Jej przewodniczącym jest Grzegorz Napieralski z Inicjatywy Polskiej. Nie spotkała się ani razu od 25 października. - Naszych spotkań nie widać w listach obecności, ale pracujemy intensywnie. Uważam, że każdy członek podkomisji zasługuje na pochwałę. (...) Nawiązałem współpracę z Akademią Koźmińskiego, 7 marca odbyliśmy konferencję dotyczącą współpracy naszej podkomisji i uczelni. Udało nam się zaprosić ekspertów z Francji, Estonii i Finlandii. Czekamy na wnioski z tej konferencji, kiedy zostaną spisane, to zwołamy posiedzenie - powiedział "Faktowi" przewodniczący.
Gazeta przypomina też o pośle Leszku Dobrzyńskim z PiS. Jest on przewodniczącym podkomisji ds. niepełnosprawnych oraz podkomisji ds. budżetu i finansów Sił Zbrojnych RP.
Żeby znaleźć ostatnie posiedzenie tej podkomisji, trzeba się cofnąć w czasie do 25 października 2022 r. Spotkanie trwało niespełna godzinę. Od tej pory podkomisja się nie zebrała, a poseł Dobrzyński przez 5 miesięcy zgarnął 6430 zł brutto dodatku funkcyjnego - czytamy.
Jak pisze "Fakt", poseł Dobrzyński nie odbierał od redakcji telefonu ani nie odpisał na SMS.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.