Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

5 polskich start-upów lifescience, które mogą zmienić świat

13
Podziel się:

Od poszukiwaczy leków na raka przez producentów urządzeń do samodzielnego badania się w domu po naukowców, którzy chcą zaprząc komórki macierzyste do ratowania zwierząt – w Polsce zaroiło się od start-upów biotechnologicznych i telemedycznych, przyciągających inwestorów i szeroki strumień dotacji. Gra jest warta świeczki – w przypadku sukcesu projekty te warte będą miliardy.

5 polskich start-upów lifescience, które mogą zmienić świat
(Shutterstock.com, shutterstock.com)

Pure Biologics – siła białek

W zwykłej bibliotece można znaleźć książki, tymczasem we Wrocławiu, w laboratoryjnej bibliotece spółki Pure Biologics, odszukać można przeciwciała, które mają potencjał do leczenie raka. Spółka, która w ubiegłym roku zadebiutowała na rynku NewConnect, szuka przeciwciał na zlecenie większych firm farmaceutycznych i pracuje nad opracowaniem własnych terapii immunoonkologicznych. Chodzi o to, by przy pomocy specjalnych białek, przyłączających się do komórek nowotworowych, uniemożliwić im oszukiwanie układu odpornościowego człowieka – tak, by nasze naturalne mechanizmy obronne same mogły zwalczyć raka. Spółka pozyskała już kilkadziesiąt milionów złotych od inwestorów i z dotacji, a pod koniec stycznia NCBR zarekomendował dofinansowanie jej kwotą ponad 30 mln zł, by mogła pracować nad nową terapią raka płuc.

Bioavlee – oko lasera

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal - ale w przemyśle czy produkcji żywności jednak dobrze byłoby widzieć wszystko. Na ratunek przychodzi spółka Bioavlee, pracująca nad urządzeniem diagnostycznym, które wykorzystuje technologię dyfrakcji laserowej i autorskie algorytmy, pozwalając klientom z różnych branż na błyskawiczną i bezobsługową identyfikację kolonii bakterii. Przedstawiciele spółki, która wyrosła z Politechniki Wrocławskiej, zapewniają, że dzięki tej metodzie identyfikacja bakterii jest krótsza o dobę w porównaniu do tradycyjnych metod, a dokładnością dorównuje analizie genetycznej.
- Niezależne testy wykazały, że skuteczność metody dyfrakcji laserowej, opatentowanej przez Bioavlee, jest bliska 98% - podkreśla Michał Wronecki, prezes Bioavlee.

StethoMe – bez zadyszki

Wdech...i wydech. Te komendy podczas badania lekarskiego słyszał każdy z nas i każdy wie, jak wygląda stetoskop, którym osłuchuje się pacjentów. W przyszłości może on jednak wyglądać inaczej, łączyć się ze smartfonem, siedzącym w gabinecie lekarzem, a także z zaawansowanym algorytmem, który będzie błyskawicznie analizować dane dźwiękowe i sugerować, czy wizyta w przychodni jest konieczna, czy nie. Na tym opiera się pomysł na biznes spółki StethoMe, która przekonała już do niego znaczących inwestorów - fundusze Pitango TDJ i Manta Ray. Oba powiązane są z najmłodszymi polskimi miliarderami: pierwszy z Tomaszem Domogałą, drugi z Sebastianem Kulczykiem. StethoMe, wspierane również przez fundusze europejskie, zaczęło już testy z lekarzami i pozyskuje partnerów do pilotaży w całej Europie.

Infoscan – sen o wielkości

Zdrowy sen to podstawa. Nad tym, by był zdrowszy - i by wykryć wszelkie nieprawidłowości - pracuje spółka Infoscan, podobnie jak Pure Biologics notowana na rynku NewConnect. Jej flagowym produktem jest urządzenie Med Recorder, które służy badaniu zaburzeń oddychania podczas snu. Bezdech senny, dotykający głównie starszych mężczyzn, objawia się przede wszystkim chrapaniem i tym, że budzimy się niewyspani, ale jego konsekwencje mogą być poważne - ze śmiercią włącznie. Można go diagnozować w specjalnych klinikach snu, ale polska spółka wierzy, że znacznie efektywniejszą metodą będzie robienie tego w domu przy pomocy urządzenia. Rozpoczęła już jego sprzedaż na kilku rynkach zagranicznych, w tym w Azji, ale prawdziwym przełomem ma być dopuszczenie do rynku amerykańskiego, oczekiwane w tym roku.

Bioceltix – na czterech łapach

Biotechnologiczne start-upy wydają miliardy, pochodzące od inwestorów i z dotacji, na znalezienie nowych terapii dla ludzi, ale część z nich woli skupić się na zwierzętach. Bioceltix działa w rozwijającym się sektorze medycyny weterynaryjnej, pracuje nad innowacyjnymi lekami biologicznymi stosowanymi w leczeniu powszechnie występujących schorzeń u zwierząt. W tym celu wykorzystuje immunomodulujące właściwości mezenchymalnych komórek macierzystych (MSC), których potencjał w weterynarii jest ciągle niewykorzystany.

– Od lat rynek weterynaryjnych leków biologicznych raczkuje – dopiero dwa lata temu został zarejestrowany w Europejskiej Agencji Leków (EMA) pierwszy lek biotechnologiczny. Jesteśmy odpowiedzią na potrzebę rynkową – zaoferujemy właścicielom zwierząt, alternatywę dla standardowego (i często nieskutecznego) leczenia opartego o ksenobiotyki – zapowiada Łukasz Bzdzion, prezes Bioceltix.

Wszyscy do Krakowa

Jaka jest recepta na rewolucję w medycynie i ochronie zdrowia? Żeby się tego dowiedzieć nie trzeba jechać do Krzemowej Doliny czy Londynu. 21 i 22 maja Kraków, podczas kongresu Impact’19 stanie samym sercem tygla, w którym realizują się innowacyjne idee i projekty. To wydarzenie, na którym przełomowe start-upy, naukowcy, biznes i politycy mówią tym samym językiem. Impact’19 to 4 sceny, 6 tysięcy gości, 250 speakerów i dziesiątki wydarzeń towarzyszących. Stałymi bywalcami są tam m.in. premierzy jak i ministrowie z Polski oraz szefowie rządowych agencji (np. PFR Life Science i Ministerstwo Zdrowia). W tym roku dołączą do nich kluczowi politycy z regionu CEE, w Krakowie pojawią się również wysocy rangą przedstawiciele takich potentatów jak AstraZeneca, Amgen, Pfizer, Janssen, Roche, Polpharma, J&J Innovation czy Adamed. Oni wszyscy pokażą swoje pomysły na to, jak przy wsparciu technologii, zmienić świat na lepsze. Impact’19 przyniesie też premiery najnowszych inwestycji, rządowych strategii i kluczowych raportów. Tutaj powstają pomysły i tworzone są projekty, które mają kluczowy wpływ na rozwój cyfrowej gospodarki. perspektywy biznesu. Na Impact’19 dzisiejszy liderzy - wielki biznes, startupy, środowisko naukowe, administracja publiczna - decydują o tym jak będzie wyglądać jutrzejszy świat.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
kord
6 lat temu
Lekarstwo na raka jest wynalezione dawno, jeszcze na przełomie zeszłego wieku, więc dlaczego go nie ma, bo firmy farmaceutyczne nie zarobiłyby tyle ile obecnie na tych co działają marnie są drogie i trzeba je przyjmować w wielkich ilościach.
pl
6 lat temu
Firmy farmaceutyczne nie pozwolą na lek bo by zbankrutowały.
Pani Technik ...
6 lat temu
Taa , już tyle się nasłuchałam i naczytałam że nadchodzi przełom w leczeniu Raka... Bądzmy Poważni tak szybko nie wymyślą nic skutecznego na Raka gdyż brak pacjentów = brak Pracy dla Pielęgniarek /Lekarzy a dla Farmaceutów spowodowało by to materialne straty i również brak Pracy .. Bo jak by było dużo zdrowych pacjentów to nie było by kogo leczyć ;p tak samo jak by wymyślili nowy lek to wszystkie apteki by musieli pozamykać :P Pozdrawiam
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
ONA
6 lat temu
Niech nas przestaną truć a będziemy zupełnie zdrowi !!!!!!!!!!
med
6 lat temu
moze tak zaczac od ta rewolucje od skrocenia czasu oczekiwania na wizyte u specjalisty do jednego tygodnia.
eWa
6 lat temu
Ja was bardzo proszę, nie "ulepszajcie" mi świata.
eWa
6 lat temu
Gra jest warta świeczki – w przypadku sukcesu projekty te warte będą miliardy - Chodzi o miliardy dolarów, a nie o zdrowie.
ggggg
6 lat temu
polska wali wszystkim chemie czy to ma sens czy nie, nie uzywa sie innych metod leczenia chyba ze za $$$$