500+ dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami, a właściwie projekt ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, został przyjęty przez Radę Ministrów. Za przygotowanie ustawy odpowiada Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Prace nad nim ruszyły jeszcze za Elżbiety Rafalskiej i są kontynuowane przez nową minister Bożenę Borys-Szopę.
Czytaj także: Nowe 500+. Policzyliśmy, ile może kosztować
- Siła państwa musi być mierzona nie tylko, jak rośnie jego gospodarka, ile kilometrów dróg wybudowaliśmy. Ludzką miarą jest sposób traktowania nasjłabszych obywateli. W sosób odpowiedzialny zdecydowalismy o wprowadzeniu 500 zł dla najsłabszych od czwartego kwartału, od 1 października - stwierdził premier Mateusz Morawiecki tuż po wtorkowym posiedzeniu rządu, na którym przyjęto projekt ustawy. Ten trafi teraz do parlamentu.
W pierwszej kolejności program obejmie ok. 300 tys. osób. Później pieniądze będą trafiały do kolejnych, łącznie ma być to ok. pół miliona osób z niepełnosprawnościami. Jak dopowiedziała minister rodziny Bożena Borys-Szopa, w ustawie pojawia się próg dochodowy. Ustawa będzie dotyczyła tych osób, których dochody nie przekraczają 1100 zł.
Jak dodała Bożena Borys-Szopa, niepełnosprawni z wnioskami o pieniądze powinny zgłaszać się do instytucji, które wydały potwierdzenie ich niezdolności do samodzielnej egzystencji. Będzie to ZUS, KRUS lub inna właściwa instytucja.
Nie 500+, a do 500 zł
Projekt ustawy zakłada comiesięczny dodatek w kwocie do 500 zł dla osób niepełnosprawnych, które są całkowicie niezdolne do pracy oraz niezdolne do samodzielnej egzystencji. Ważne jest podkreślenie sformułowania "do". Jak czytamy w uzasadnieniu projektu: "Celem projektowanej ustawy jest poprawa, zdiagnozowanej przez Prezesa Rady Ministrów, sytuacji dochodowej osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, które są uprawnione do świadczeń z różnych systemów wchodzących w skład szeroko rozumianego zabezpieczenia społecznego oraz posiadają orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy (w tym pracy w gospodarstwie rolnym, czy służby) oraz o niezdolności do samodzielnej egzystencji".
Jak dodano w tym dokumencie: "Proponuje się, by świadczenie dla osób całkowicie niezdolnych do pracy i niezdolnych do samodzielnej egzystencji przysługiwało w wysokości do 500 zł miesięcznie, w zależności od wysokości pobieranego przez osoby uprawnione świadczenia. Łączna kwota świadczenia dla osoby niezdolnej do samodzielnej egzystencji oraz pobieranego świadczenia z systemu emerytalno-rentowego (lub innego w ramach zabezpieczenia społecznego) nie będzie mogła przekraczać łącznej kwoty 1600 zł".
Zgodnie z obietnicą premiera Mateusza Morawieckiego, 500+ dla niepełnosprawnych ma wejść w życie jeszcze przed jesiennymi wyobrami, a te muszą odbyć się między 12 października a 12 listopada. Dlatego rządzącym zostało niewiele czasu - ustawę musi przejść przez parlament i trafić do podpisu na biurko prezydenta.
- Już wiem, że projekt jest praktycznie gotowy. Bardzo bym chciał, aby świadczenie obowiązywało jeszcze w tym roku - mówił przed kilkoma dniami premier Mateusz Morawiecki. Zgodnie z jego słowami, na pieniądze może liczyć około pół miliona osób. Jak wynika z wykazu prac legislacyjnych rządu - ustawa ma wejść w życie 1 września.
Z kolei sama obietnica z ust premiera padła jeszcze w maju, tuż przed eurowyborami. - Polska jest sercem Europy, PiS chce być sercem Polski. Można uprawiać politykę z sercem. Mamy fundusz solidarnościowy. Chcemy przeznaczyć te środki na comiesięczny stały dodatek dla osób z niepełnosprawnością i niemożnością prowadzenia życia samodzielnie. Będzie to najprawdopodobniej 500 złotych - mówił Mateusz Morawiecki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl