- To rodzic, prawidłowo wypełniając i podpisując wniosek, deklaruje, że dziecko zamieszkuje z nim i jest na jego utrzymaniu, nie pozostaje pod opieką naprzemienną i spełnia pozostałe kryteria, np. wieku. Robi to pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia - przypomina minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa.
Jak tłumaczy szefowa resortu, ustawa o 500+ nigdy nie wymagała dodatkowych zaświadczeń, niezależnie od stanu cywilnego osoby składającej wniosek.
- Tym bardziej, że stan cywilny weryfikowany jest samodzielnie przez organ właściwy lub wojewodę poprzez usługę PESEL - tłumaczy minister.
Wnioski o świadczenia wciąż można składać drogą internetową, ale jak przypominała szefowa resortu, od 1 sierpnia moża to zrobić również w urzędzie. Jak informowaliśmy w money.pl, w związku z faktem, że pieniądze przysługują obecnie także na pierwsze dziecko i nie obowiązują kryteria dochodowe, większość wniosków jest rozpatrywana pozytywnie.
Decyzje negatywne zdarzają się głównie wtedy, gdy zarówno matka, jak i ojciec dziecka, którzy się rozstali, starają się o 500+. Z odmową musi się również liczyć rodzic, który złożył wniosek jednocześnie z drugim rodzicem. To samo dotyczy rodzin, które pobierają już podobne zasiłki za granicą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl