Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|
aktualizacja

500+ zamiast pomocy społecznej. Dużo mniej rodzin na zasiłku

125
Podziel się:

500+ powoduje, że coraz mniej ludzi ustawia się w kolejkach po zasiłki - chwali się minister Bożena Borys-Szopa. Szefowa resortu rodziny jednak się myli. Powody są inne.

Bożena Borys-Szopa, minister rodziny, pracy i opieki społecznej
Bożena Borys-Szopa, minister rodziny, pracy i opieki społecznej (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Jeszcze niedawno Elżbieta Rafalska (obecnie europosłanka w Brukseli), a teraz minister Bożena Borys-Szopa chwali się efektami programu 500+. Nowa pani minister poinformowała, że liczba rodzin z dziećmi, które pobierają rządowe świadczenia społeczne, spadła w 2018 roku o aż 43 tysiące - podał PAP.

Co więcej, licząc w osobach, spadek wyniósł aż 128 tys. Można powiedzieć, że tyle ludzi wyszło z biedy i nie potrzebuje już zasiłków. Tendencja dotyczy też innych świadczeń, np. „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” (od tego roku jako „Posiłek w szkole i w domu”).

Zobacz też: Nowe podatki w Polsce. "Rząd szuka pieniędzy na 500+"

Zdaniem minister na spadek wpłynął m.in. program "Rodzina 500 plus". - Od czasu wprowadzenia programu 500 plus polskim rodzinom po prostu żyje się lepiej. Potwierdzają to zarówno badania opinii publicznej, jak i nasze statystyki. Rodziny z dziećmi coraz rzadziej korzystają z pomocy społecznej - informuje pani minister.

Minister się myli

Prawo do świadczeń z pomocy społecznej przysługuje osobom i rodzinom, których dochody nie przekraczają wyznaczonego urzędowo progu. Dla samotnej osoby kryterium dochodowe wynosi 701 zł, a na jedną osobę w rodzinie jest to 528 zł.

Świadczenie 500+ nie jest do tego jednak wliczane, więc… minister się myli. Program nie miał znaczenia w zmniejszeniu liczby osób pobierających zasiłek. Kwoty otrzymane z tytułu 500+ nie są wliczane do dochodu. Poprawia więc standard życia, a nie "urzędowe" dochody. To spadek bezrobocia, wzrost liczby miejsc pracy i wynikający pośrednio z nich wzrost wynagrodzeń powodują, że wielu ludzi wyrwało się z biedy i zasiłki im już nie przysługują.

Co więcej, wielu ekonomistów wskazuje, że sam program 500+ to zasiłek socjalny. Ci też jednak nie biorą czegoś pod uwagę. Świadczenie dostają wszyscy, bez względu na dochody, więc po pierwsze można to potraktować jako wielki zwrot podatków, a po drugie program nie ma cech "socjalnych", po prostu promuje dzietność. Przy okazji pomaga części rodzin wyrwać się z problemów finansowych, to już jednak "efekt uboczny".

Sam program ewidentnie przyjął się w Polsce. Według najnowszych danych wniosków o świadczenie do 21 lipca wpłynęło już 2,32 mln, czyli aż 52,8 proc. Rok temu było to zaledwie 10,5 proc.

Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi w 500+, od 1 lipca 2019 roku świadczenie wychowawcze przysługuje na każde dziecko do ukończenia 18. roku życia, bez względu na dochód osiągany przez rodzinę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(125)
WYRÓŻNIONE
Elka
5 lata temu
Polacy lubią brać ale myslec logicznie juz nie.
€€€
5 lata temu
Śmiechu warte. Polacy dali się kupić za 120 EUR.
Precz z pis
5 lata temu
KŁAMLIWA podła zmiana .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (125)
refasek
5 lata temu
menelice wolą dawać d. za 500 zł niż za 100 gdzieś w bramie. Kogoś to dziwi?
Miszka
5 lata temu
Znajoma nie chce pracować bo po co... Dostaje zasiłek, zrobi paznokcie i rzęsy na czarno... Urodzi 4 i dostanie emeryturę. Chory kraj gdzie tylko głupcy pracują!
kilka faktow
5 lata temu
Zyskalibysmy 4x tyle gdyby wprowadzono normalna kwote wolna od podatku czyli 100 tys na malzenstwo (tak jest w tych opluwanych w TVP Niemczech, Anglii, Francji, Hiszpanii - mało kto wie że nawet w Indiach kwota to ponad 20 tys na osobe czyli maqlzenstwo ma 40 tys zwolnione). A teraz matematycy: 100 tys x 18% = 18 tys zl rocznie tyle by malzenstwo zyskiwalo na "czysto" na normalnej, europejskiej kwocie wolnej. A co zrobil PIS? Zamiast podwyzszyc to jeszcze obnizyl do zera a dzięki zafundowaniu hiperinflacji niedługo każdy będzie wpadal w 32% prog podatkowy. Niedlugo jeszcze skok na OFE (15% tzn 23 mlrd oszczednosci pobranego podatku awansem mimo ze przychod powstanie dopiero w momencie przejścia na emeryture o ile dozyje się w ogole...masakra bo PO tylko przetransferowalo czesc OFE do ZUS subkonta które jest dziedziczone a PIS owszem pozwala na bezkosztowy transfer do ZUS ale wtedy te srodki nie mogą być dziedziczone. Jeśli chcesz dziedziczyć jak za czasów PO to musiosz zaplacic 15% podatku zwanego oplata przeksztalceniowa. I kto tu jest większym złodziejem?
Precz
5 lata temu
Śmiechu warte. Polacy dali się kupić za 120 EUR
kaczkadziwacz...
5 lata temu
No i po co nam więcej tych gówniaków, żeby patologie i ciemnogród rozszerzać????
...
Następna strona