W maju tego roku firma Soli Infratechnik GmbH złożyła wniosek o upadłość w Sądzie Rejonowym w Hanowerze - jak donosi niemiecki portal "LokalPlus".
Niemiecka firma ogłosiła wniosek o upadłość. 700 Niemców może trafić na bruk
Przedsiębiorstwo zajmuje się planowaniem oraz budową infrastruktury światłowodowej na terenie całych Niemiec. Jest jedną z największych tego typu firm za Odrą. Jako przyczynę trudności finansowych Soli podaje "opóźnienia w realizacji już zleconych projektów" oraz problemy z łańcuchem dostaw. Do upadłości przyczyniły się również rosnące koszty materiałów i koszty kadrowe - podają niemieckie media.
Firma miała w zeszłym roku przychody w wysokości 135,5 miliona euro. "W wyniku upadłości zagrożonych jest 700 pracowników w 12 lokalizacjach. Przedsiębiorstwo próbuje jednak zapewnić ciągłość bieżącej działalności i znaleźć rozwiązanie finansowe dla firmy" - czytamy na portalu.
Próba restrukturyzacji podjęta w zeszłym roku zakończyła się niepowodzeniem - przekonuje z kolei w mediach syndyk masy upadłościowej adwokat Silvio Höfer.
Soli Infratechnik GmbH ma obecnie poszukiwać inwestora.
Zwolnienia w Niemczech
Jak pisaliśmy w money.pl, niemiecka gospodarka znajduje się obecnie w odwrocie, co widać po licznych wskaźnikach. Od początku roku wiele przedsiębiorstw zdecydowało się uciąć łącznie kilkadziesiąt tysięcy etatów. Przyczyny zwolnień w Niemczech to m.in. koszty energii, pracy i transformacji.
Jednym z sektorów najbardziej dotkniętych redukcjami etatów jest branża motoryzacyjna. Koncern ZF, czołowy dostawca podzespołów motoryzacyjnych z siedzibą w Friedrichshafen, ogłosił plany zamknięcia dwóch fabryk i likwidacji aż 12 tys. miejsc pracy, co stanowi około 25 proc. całego zatrudnienia firmy w Niemczech. Powodem są dążenia do cięcia kosztów. Jak donoszą media, ZF zamierza przenieść część działalności badawczo-rozwojowej i produkcyjnej do krajów o niższych kosztach pracy, takich jak państwa Europy Wschodniej, Indie czy Chiny.
Continental, producent opon z Hanoweru, zapowiedział zwolnienie ponad 7 tys. pracowników do 2025 r. w ramach programu oszczędnościowego. Celem jest obniżenie rocznych kosztów o około 400 mln euro, czyli 1,7 mld złotych.
Z kolei Bosch, największy na świecie dostawca części samochodowych z siedzibą w Gerlingen, zredukuje 4 tys. etatów. Transformacja w kierunku elektromobilności wymusza na firmie głęboką restrukturyzację, a rozmowy ze związkami zawodowymi już się rozpoczęły.