Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

8 proc. firm planuje zwolnienia pracowników

12
Podziel się:

Dalszą redukcję zatrudnienia planuje obecnie 8 proc. przedsiębiorców, wynika z IV fali badania kondycji przedsiębiorstw, przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny i Polski Fundusz Rozwoju. 21 proc. zamierza redukować płace.

Firmy nadal będą zwalniać pracowników.
Firmy nadal będą zwalniać pracowników. (Pixabay)

Odsetek firm deklarujących utrzymanie obecnego poziomu zatrudnienia wzrósł o 12 pkt proc. Jednocześnie z 2 proc. na koniec marca do 7 proc. na początku maja wzrósł odsetek firm, które deklarują zwiększenie liczby pracowników.

"Wejście w etap odmrażania gospodarki zmienia sytuację na rynku pracy. Po dotychczasowym wyraźnym zahamowaniu zaczynamy obserwować systematyczny spadek odsetka firm planujących redukcję poziomu zatrudnienia. W końcu marca takich przedsiębiorstw było 28%, teraz jest ich 8%. Równie istotną kwestią jest ograniczona skłonność pracodawców do obniżania wynagrodzeń. 66% planuje bowiem utrzymanie ich obecnego poziomu. To wynik o 30 pkt proc. wyższy niż pod koniec marca. Niestety wśród małych firm ten odsetek wzrósł o 10 pkt proc, co może świadczyć o rosnących różnicach w odporności na kryzys" - powiedział zastępca dyrektora PIE ds. badań i analiz Andrzej Kubisiak.

Na początku maja odsetek firm doświadczających spadku sprzedaży zmalał z 67 proc. do 49 proc., czyli o 18 pkt proc. w porównaniu z końcem kwietnia, co oznacza zahamowanie dotychczasowego trendu wzrostowego.

Zobacz także: Bon turystyczny. Minister Emilewicz zdradza szczegóły: 7 mld zł na wakacje Polaków

Na taki obraz wpłynęła przede wszystkim poprawa sytuacji małych firm, wśród których odsetek przedsiębiorstw ze spadkiem sprzedaży w stosunku do danych z końca marca zmniejszył się odpowiednio o 28 pkt proc. oraz o 9 pkt proc.

Subiektywna ocena płynności finansowej przedsiębiorstw nie zmieniła się w porównaniu z końcem kwietnia. 42 proc. firm ocenia swoją płynność jako dostateczną, by przetrwać powyżej 3 miesięcy. Tyle samo deklaruje zdolność przetrwania przez maksymalnie 3 miesiące, zaś 9 proc. przedsiębiorstw nie ma żadnych rezerw finansowych.

O skorzystanie z co najmniej jednego instrumentu tarczy antykryzysowej lub tarczy finansowej ubiegało się 61 proc. firm, najczęściej mikro- i małe.

"Wytrzymałość w warunkach kryzysowych mniejszych podmiotów jest ograniczona i to się potwierdza. Istotną rolę w ratowaniu będących w najtrudniejszym położeniu odgrywa wsparcie w ramach tarcz antykryzysowej i finansowej. W badaniach ujawnił się fakt, że aż 89% firm oceniających swoje zasoby finansowe jako niedostateczne, by funkcjonować choćby miesiąc, skorzystało z rządowego wsparcia. Wśród firm zdolnych przetrwać przez miesiąc wskaźnik korzystających wynosi niemal 76%, zaś wśród zdolnych do funkcjonowania dłużej niż kwartał nieco ponad 45%. Nasze badania pokazują, że wsparcie finansowe w czasach kryzysu najchętniej jest podejmowane w grupach firm o najmniejszych zapasach finansowych. To dobry sygnał, bo pokazuje, że pieniądze na ratowanie polskiej gospodarki są wycelowane tam, gdzie znajdują się największe potrzeby" - podkreślił dyrektor PIE Piotr Arak.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Nick
4 lata temu
Firmy zarobiły kokosy ....kasa od państwa i robotnik za pół darmo..
Skąd
4 lata temu
niewolników weźmiecie gdy młodzi szturmem wyjadą po otwarciu granic,pytam. Z Bangladeszu ,Wenezueli ?
Niesamowicie
4 lata temu
bawi mnie ta sytuacja! Było za miskę ryżu za PO będzie i za PiS ale z innymi cenami.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Kiev Crew i W...
4 lata temu
Herzlich Willkommen!
🤔🤔🤔
4 lata temu
Słyszał ktoś kiedyś o prywaciarzy, który nie narzeka(ł)?!Nawet w czasach tzw. prosperity ?
ja
4 lata temu
Niektórzy spośród tracących pracę będą musieli się przekwalifikować. Jak nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
Robert
4 lata temu
Na koniec lipca, po wycofaniu się rządu z dopłat, bezrobocie pójdzie gwałtownie w górę. Zapytajcie wtedy przedsiębiorców..
Jakość
4 lata temu
Norauto zwalnia 130 osób serwisy do sprzedania