Dochody budżetu państwa w 2021 r. wyniosą 404,4 mld zł, wydatki 486,7 mld zł wydatków - zakłada projekt budżetu na przyszły rok, którym w poniedziałek zajął się rząd.
[Aktualizacja:] - Powiedzieć, że rok 2020 był zaskoczeniem, to nic nie powiedzieć. Wiemy, jakie były zwroty akcji i wiemy, że musieliśmy znaleźć ekstraordynaryjną odpowiedź na to wyzwanie. To są tarcze antykryzysowe, które ratowały miejsca pracy. Nie obyło się bez skutków dla budżetu – powiedział Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
- Wsparcie dla rodzin, dla emerytów zostaje - zapewnił Mateusz Morawiecki.
Dług publiczny w relacji do PKB według metodologii krajowej w 2021 ma wynieść 52,7 proc. - Mamy zapas, duże bezpieczeństwo - zapewnił premier, wskazując, że nie przekroczymy alarmujących progów.
- Polska będzie miała najpłytszą recesję. Z danych, które do nas wpływają, wynika, że "spadek PKB będzie może nawet płytszy niż 3,5 proc.". To dobry punkt startu na 2021 r. - uważa Morawiecki. - Również przyszły rok ma szanse zakończyć się lepiej.
- Za rok już możemy zapominać o recesji - uważa minister finansów Tadeusz Kościński podczas konferencji. - Polska ma bardzo stabilną gospodarkę - dodał.
- Deficyt jest znaczący, ale też jest to konieczne, by ratować miejsca pracy - powiedział Tadeusz Kościński.
Założenia budżetowe zakładają wzrost PKB w roku 2021 w ujęciu realnym o 4,0 proc., średnioroczną inflację w wysokości 1,8 proc., wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń o 2,8 proc., wzrost konsumpcji prywatnej w ujęciu nominalnym o 6,3 proc. O budżecie czytaj także >>
Rząd, zgodnie z Konstytucją, musi przesłać projekt budżetu do Sejmu najpóźniej na trzy miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego.
Przypomnijmy też, że w tym roku deficyt może wynieść 109 mld zł. Pierwotnie rząd chciał, by budżet był zrównoważony, było to jednak założenia sprzed pandemii koronawirusa. Znaczna różnica między wpływami a wydatkami budżetowymi będzie widoczna i w przyszłym roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl