Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Adam Glapiński mówi o "bolesnej kuracji". Oto kiedy stopy procentowe mogą zostać obniżone

Podziel się:

Na obniżki stóp procentowych przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać - wynika ze słów prezesa NBP i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego. Nie jest wykluczone, że stanie się to dopiero w przyszłym roku. Jak ocenia szef NBP, możemy natomiast liczyć, że na koniec tego roku inflacja spadnie do jednocyfrowego poziomu.

Adam Glapiński mówi o "bolesnej kuracji". Oto kiedy stopy procentowe mogą zostać obniżone
Adam Glapiński zabrał głos podczas debaty w ramach Światowego Kongresu Kopernikańskiego w Toruniu (PAP, Tytus Żmijewski)

Adam Glapiński zabrał głos podczas debaty w ramach Światowego Kongresu Kopernikańskiego w Toruniu, w której wzięli też udział przedstawiciele siedmiu innych banków centralnych: Szwecji, Chorwacji, Ukrainy, Litwy, Bułgarii, Belgii i Rumunii.

Na obniżkę stóp jeszcze poczekamy

Glapiński mówił, że inflacja na świecie wchodzi już w trend spadkowy, ale "dopiero w 2025 roku zejdziemy do poziomu dobrego". Przypomniał, że inflacja światowa w 2020 roku wynosiła 3 proc., a w 2022 roku była trzy razy wyższa. Podkreślił też, że wszystkie banki centralne podjęły dobre działania, ale ich efekty będą rozłożone w czasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wykład Adama Glapińskiego o cenach chleba. "Powinien mówić o tym, że zrobi wszystko, by obniżyć inflację"
Najbliższa przyszłość to dalsze aplikowanie tej bolesnej kuracji - komentował, zaznaczając, że jest jeszcze za wcześnie na obniżki stóp procentowych. - Chciałbym głęboko, żeby to był koniec tego roku, ale zaczniemy to robić we właściwym momencie, jak uznamy, że to jest racjonalne - dodał.

Zdaniem szefa NBP pod koniec tego roku możemy natomiast liczyć na to, że inflacja zejdzie do poziomu jednocyfrowego.

Wpływ pandemii silniejszy, niż sądzono

Według Adama Glapińskiego cały świat pomylił się mocno co do wpływu pandemii na inflację. Przewidywania były bowiem takie, że wzrost cen będzie niższy. Tymczasem inflacja wzrosła do wyższego poziomu niż prognozowany i jest też bardziej długotrwała.

Prezes NBP wskazał, że na inflację wpłynęły też bardzo mocno szoki energetyczne spowodowane wywołaniem przez Rosję wojny na Ukrainie. - Poza dobrą taktyką, dobrą polityką, potrzebna jest, jak we wszystkim, odrobina szczęścia - dodał prezes NBP.

Przypomnijmy, inflacja w Polsce w styczniu 2023 r. wyniosła 17,2 proc. rok do roku. Podczas lutowego posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie. Ostatni raz stopy zostały podniesione we wrześniu 2022 roku. Od tego czasu główna stopa referencyjna NBP wynosi 6,75 proc., stopa lombardowa 7,25 proc., stopa depozytowa 6,25 proc., stopa redyskontowa weksli 6,8 proc., a stopa dyskontowa weksli 6,85 proc.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP