- Zatrzymania odbyły się w dniu posiedzenia rządu, a to nie jest przypadek. Służby nie zatrzymują nikogo z tak poważnymi zarzutami w przypadkowym momencie - mówi "GW" Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu.
Przypomnijmy, że w czwartek wieczorem Sąd Rejonowy w Warszawie wydał postanowienie o aresztowaniu byłego oficera ABW i Dyrektora Departamentu Infrastruktury Teleinformatycznej w MSWiA Piotra D. oraz dyrektora sprzedaży na Polskę chińskiej firmy Huawei Weijinga W. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani we wtorek przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
"Z materiałów zgromadzonych przez ABW wynika, że obaj prowadzili działalność szpiegowską przeciwko Polsce. W ramach prowadzonego śledztwa funkcjonariusze dokonali niezbędnych czynności procesowych, m.in. przeszukania mieszkań podejrzanych oraz zabezpieczenia dowodów" - napisał rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn.
- Mamy środek prac nad ustawą, która ureguluje kształt największych od lat inwestycji w internet. I to bardzo wrażliwych, które mają służyć przemysłowi czy energetyce - tłumaczy w "GW" ekspert telekomunikacyjny.
W tym tygodniu w Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji, zrzeszającej branżowych gigantów, ma się odbyć spotkanie w tej sprawie. Rząd zakłada, że do 2025 roku w infrastrukturę 5G zainwestuje nawet 20,3 mld zł. Kolejne 35 mld zł to rozbudowa tradycyjnej sieci. Firmy telekomunikacyjne liczą, że państwo pomoże też im.
A obecna ustawa o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych jest korzystna dla telekomów. Nie podoba się to państwowemu Exatelowi, który obsługuje m.in. numer alarmowy 112 czy systemy resortów obrony, spraw wewnętrznych i dyplomacji. W opinii do ustawy Exatel zwraca uwage, że "wciąż nie doszło do ustalenia modelu wdrożenia sieci 5G".
Jednym z wariantów wdrożenia jest bardzo mocny wpływ państwa na politykę telekomunikacyjna, podobnie jak ma to miejsce w USA. "GW" pisze nawet o powołaniu "narodowego operatora".
Jednocześnie trwają prace nad systemem łączności bezprzewodowej. Wciąż jednak nie wiadomo, w jakiej technologii ma działać - czy w prywatnej (LTE 450), czy może w publicznej, zarządzanej przez MSWiA. Firmy telekomunikacyjne, w tym Huawei, chciałyby przeforsować tę pierwszą, bo wtedy mają więcej szans na nowe kontrakty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl