Dyrektorzy z ministerstwa finansów i KAS w liście do premiera Mateusza Morawieckiego ostrzegali przed działalnością Mariana Banasia i wiceministra finansów Piotra Dziedzica - dowiedziało się Radio ZET.
Jak ustalił Mariusz Gierszewski, w notatce dyrektorzy informowali premiera o potrzebie "oczyszczenia KAS z ludzi powiązanych z mafią VAT-u i paliwową". Autorzy napisali też, że ojciec chrzestny dziecka wiceministra finansów Piotra Dziedzica jest związany ze spółkami występującymi w jednym z największych śledztw dotyczących mafii paliwowej. Kierownictwo resortu stanowczo odrzuca te zarzuty i uważa to za pomówienia. Piotr Dziedzic pod tym kątem był sprawdzany przez ABW.
Jak podaje Radio ZET, dokument napisał jeden z wicedyrektorów ministerstwa finansów, na podstawie informacji byłego kierownika działu operacyjnego Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie. Jak napisano w nagłówku, raport "powstał w celu naprawy funkcjonowania Ministerstwa Finansów, poprzez zmiany w strukturze merytorycznej i personalnej KAS – oczyszczenie KAS z ludzi powiązanych z mafią VAT-owską i paliwową".
Autorzy opisują działającą w kraju i za granicą grupę przestępczą, która miała wyłudzić z budżetu państwa na nielegalnym handlu paliwami 500 mln zł. Z grupą mają być związani byli wysocy oficerowie WSI, UOP, BOR i policji, były wiceprezes jednej z państwowych spółek energetycznych, znany ekspert podatkowy i członek mafii pruszkowskiej.
Autorzy raportu twierdzą w liście do premiera, że działania operacyjne Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie przeciwko tej grupie miały być sabotowane w Ministerstwie Finansów. Dyrektorzy MF i KAS podają też w piśmie, że w 2017 roku dział operacyjny warszawskiego UKS odkrył, iż prawnik działający w spółkach grupy uważanej przez śledczych za mafię paliwową jest też ojcem chrzestnym dziecka wiceministra finansów Piotra Dziedzica. O tym fakcie miał zostać powiadomiony ówczesny szef Krajowej Administracji Skarbowej - Marian Banaś.
Nie wiadomo, czy raport dyrektorów dotarł do premiera Mateusza Morawieckiego. Na pewno poznało go kierownictwo Ministerstwa Finansów. Do prokuratury i ABW trafiło ze strony resortu zawiadomienie w sprawie ujawnienia informacji niejawnych. Wiceminister Piotr Dziedzic - według informacji nieoficjalnych - zamierza też złożyć sprawę w sądzie z powództwa cywilnego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl