Prokuratura Regionalna w Białymstoku zajmie się zawiadomieniem posłów opozycji o domniemanym zaniżaniu podatków przez Mariana Banasia, byłego ministra finansów i szefa Krajowej Administracji Skarbowej, a obecnie prezesa Najwyższej Izby Kontroli - informuje "Rzeczpospolita". To ta sama prokuratura, do której sejmowa komisja śledcza ds. VAT kierowała doniesienia o zaniedbaniach urzędników resortu finansów. Jest wyspecjalizowana w kwestiach podatkowych i skarbowych.
Posłowie PO - Jan Grabiec, Marcin Kierwiński i Janusz Witczak - twierdzą, że Marian Banaś mógł popełnić przestępstwo karnoskarbowe, polegające na unikaniu podatków poprzez zaniżanie ceny wynajmu posiadanej przez niego nieruchomości. Posłowie złożyli w tej sprawie zawiadomienie, a Prokuratura Krajowa skierowała ją do regionalnej w Białymstoku właśnie.
Chodzi o sławetną kamienicę Banasia w Krakowie przy ul. Krasickiego 24. Jak ujawnił "Superwizjer" TVN, działał tam hotel na godziny. Marian Banaś od 2014 r. wynajmował kamienicę po cenach odbiegających od rynkowych. Już po ujawnieniu sprawy szef NIK przyznał w TVP, że pobierał niższą stawkę, bo najemca zadeklarował, że kiedyś nieruchomość odkupi i wtedy wyrównają rachunki. Jednak ostatecznie sprzedał kamienicę spółce z Nowego Sącza.
Czytaj także: Banaś kupił mieszkanie w Warszawie, mieszkał w służbowym
"Takie zachowanie wydaje się nosić znamiona obejścia przepisów prawa podatkowego, mającego na celu uniknięcie zapłaty podatku w należnej wysokości. Trzeba to sprawdzić, zwłaszcza w kontekście wprowadzonej przez rząd PiS tzw. klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania" - napisali posłowie PO w zawiadomieniu skierowanym do prokuratury. Od czasu jego złożenia wokół Mariana Banasia pojawiło się jeszcze więcej kontrowersji, posłowie zastanawiają się, czy je uzupełnić, czy może złożyć kolejne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl