Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Afera PCK. Pojawia się nazwisko prokuratora krajowego, ten zaprzecza: "to konfabulacje"

346
Podziel się:

Kolejne wątki śledztwa ws. afery w PCK, które dotyczy nielegalnego finansowania kampanii wyborczych dolnośląskich polityków PiS. Wrocławski biznesmen Romuald Ś. rzuca podejrzenie na prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, ten odpowiada: "to kłamstwo, Ś. ma powody, by mnie nie lubić".

Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski zaprzecza doniesieniom dot. jego udziału w aferze PCK
Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski zaprzecza doniesieniom dot. jego udziału w aferze PCK (PAP)

Do 9 listopada zostało wydłużone śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Polskim Czerwonym Krzyżu. Afera przez prokuraturę badana jest już od kilku lat, teraz pojawiają się kolejne wątki. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", w sprawie przewija się nazwisko prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego.

Znany wrocławski biznesmen Romuald Ś., twórca holdingu Polskie Centrum Zdrowia, miał zeznać w sądzie, że był namawiany do nielegalnego sfinansowania kampanii wyborczej Święczkowskiego.

Jak zeznał, w 2011 r. zgłosił się do niego Jerzy G., "znany powszechnie z afery PCK". Miał prosić o wyłożenie kasy na kampanię Bogdana Święczkowskiego. Romuald Ś. zapewnia, że na finansowanie kampanii polityków PiS w latach 2004-2010 przeznaczył od kilkuset tysięcy do nawet miliona złotych. Jednak w przypadku Święczkowskiego odmówił.

W rozmowie z "Wyborczą" biznesmen stwierdził, że nie chciał finansować kampanii obecnego prokuratora krajowego z dwóch powodów. Pierwszy był taki, że w ogóle go nie znał (w przeciwieństwie do dolnośląskich polityków, których wcześniej wspierał). Drugi powód - wstępna nominacja na konsula honorowego Belgii, co wiązało się z zakończeniem wszelkiej działalności politycznej. Miał o tym poinformować "kolegów z PiS".

Zobacz także: Obejrzyj: Falenta pisze do Dudy. Siemoniak komentuje

Jednak tym doniesieniom zaprzecza Bogdan Święczkowski. "Na moją kampanię wyborczą w 2011 r. przeznaczyłem wyłącznie środki swoje i najbliższych mi osób. Nikogo też nie prosiłem ani nie upoważniłem do zbierania funduszy na kampanię” - napisał w oświadczeniu przesłanym portalowi tvp.info prokurator krajowy.

Jak dodał, to prokuratura pod jego nadzorem prowadziła śledztwo, a następnie postawiła w nim zarzuty popełnienia poważnych przestępstw Romualdowi Ś. "Za moją wiedzą prokuratura występowała o tymczasowe aresztowanie dla niego, które stosowane było przez blisko roczny okres. Romuald Ś. może więc mieć powody, aby mnie nie darzyć sympatią. Polskie prawo pozwala podejrzanym w postępowaniach karnych kłamać i taki charakter mają konfabulacje Romualda Ś” - napisał Święczkowski w oświadczeniu.

Afera PCK

Śledztwo w sprawie dolnośląskiego Polskiego Czerwonego Krzyża trwa. Jerzy G. to były już członek PiS, który jest głównym podejrzanym o wyprowadzanie z PCK ok. 1,3 mln zł. To szacunek prokuratury, która na tyle wyceniła ukradzioną z PCK odzież.

Wpłaty na rzecz polityków PiS są częścią afery, którą bada prokuratura. Jeden z wątków śledztwa mówi o tym, że z magazynów PCK zniknęły ubrania i 46 ton żywności, która mogła być rozdawana w kampaniach wyborczych PiS. Z kolei skradziona odzież z kontenerów była sprzedawana w lumpeksach, a pieniądze zasilały konta grupy pracowników kierowanych przez Jerzego G.

Straty związane tylko z handlem skradzioną odzieżą sięgnąć mogły 2 mln zł. To oddzielny wątek w śledztwie i efekt współpracy dolnośląskiego PCK z fundacją Supra. Stworzył ją w 2011 r. ówczesny prezes PCK Rafał Holanowski, były radny PiS w dolnośląskim sejmiku. Fundacja - w ocenie śledczych - na handlu tą odzieżą mogła zarobić wspomniane 2 mln zł.

Wydłużenie śledztwa do co najmniej 9 listopada sprawia, że jego efektów nie poznamy przed zbliżającymi się wyborami do parlamentu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(346)
WYRÓŻNIONE
rdw
5 lata temu
łże, jak każdy pisowiec!
zdz
5 lata temu
Aferzyści pisu zawsze się wywiną, ale do czasu, przyjdzie im za to beknąć.
Kolos
5 lata temu
To obrzydliwe ze srodki dla najbiedniejszych i poszkodowanych przez los, poszly na kampanie wyborcze pissekty. Czy tam nikt nie ma honoru i poczucia moralnosci?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (346)
jarek
5 lata temu
a kto ,,cię" lubi?
pawełek
5 lata temu
Idą wybory!
stane
5 lata temu
A kim jest ten tłusty facet na mównicy?
xxx
5 lata temu
Jestem przekonany, iż niezależna prokuratura w sposób profesjonalny i kompetentny sprawę umorzy. Oj, chciałem napisać wyjaśni.
dfg
5 lata temu
dzien bez afery pis to stracony dzien
...
Następna strona