Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Afera w NCBR. Jest śledztwo po zgłoszeniu NIK

353
Podziel się:

Prokuratura Regionalna w Warszawie potwierdziła, że prowadzi śledztwo w sprawie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Wszczęła je 18 marca po zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli. NIK wcześniej podała, że w tej sprawie podejrzewa "korupcję i przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych".

Afera w NCBR. Jest śledztwo po zgłoszeniu NIK
Jest śledztwo ws. afery NCBR po zgłoszeniu NIK. Na zdjęciu prezes NIK Marian Banaś (East News, Mateusz Grochocki)

Afera w NBCR może odbić się czkawką poprzedniemu obozowi rządzącemu.

"18 marca 2024 r. zostało wszczęte śledztwo z zawiadomienia Najwyższej Izby Kontroli z art. 231 par. 1 K.k. i inne Kodeksu karnego, po kontroli przeprowadzonej przez Izbę w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju" – poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Mirosław Jerzy Iwanicki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Afera taśmowa z udziałem Marka Belki. Dlaczego w 2014 r. nie było wniosku do Trybunału?

Wspomniany artykuł 231 Kodeksu karnego brzmi następująco:

Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

NIK złożyła zawiadomienie ws. afery w NCBR

NIK złożył zawiadomienie do prokuratury jesienią 2023 r. po przeprowadzonej kontroli w NCBR. Stwierdził wówczas, że w tej sprawie podejrzewa "korupcję i przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych".

Kontrolerzy Izby wskazali, że "olbrzymia skala nieprawidłowości i gigantyczny problem związany z rzetelnością wydatkowania środków UE" spowodował, że sprawą zajął się Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF).

NIK zapowiedziała wtedy, że o nieprawidłowościach w wydawaniu unijnych pieniędzy zawiadomi Komisję Europejską. Izba zasugerowała też, że należy powołać sejmową komisję śledczą.

Postępowanie prowadzone jest w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów – podkreślił w środę prok. Mirosław Jerzy Iwanicki.

Dodał, że śledztwo ws. NCBR znajduje się "w fazie weryfikacji informacji zawartych w zawiadomieniu NIK i gromadzenia niezbędnego materiału dowodowego". Jak na razie nie powołano w tej sprawie zespołu prokuratorów.

Śledztwo ws. afery w NCBR. "Jedna z ogromnych spraw"

Pytany o planowane czynności procesowe, prok. Iwanicki wskazał, że "zasadą jest, że prokuratura nie informuje o planowanych czynnościach, a tym bardziej o tym kiedy, komu i jakie zarzuty zostaną postawione".

O tym, że będzie śledztwo dotyczące NCBR informował w ubiegłym tygodniu prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

To będzie kolejna, jedna z wielkich, ogromnych spraw – ocenił.

Przekazał, że śledztwo będzie prowadzone na szczeblu prokuratury regionalnej, gdzie gromadzone są materiały nie tylko z prokuratury w Warszawie, ale także w Lublinie i w Szczecinie.

Kontrola NIK. Co ustalono?

Jak już wspomnieliśmy, NIK przeprowadziła kontrolę w NCBR, a jej rezultaty przedstawiła pod koniec 2023 r. Izba stwierdziła w raporcie liczne nieprawidłowości zarówno w procesie przygotowania, a także organizacji naboru wniosków o dofinansowanie w konkursie "Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe", jak również na etapie wyboru projektów.

Zdaniem kontrolerów NCBR nie przestrzegało regulaminu konkursu i własnych wewnętrznych regulacji. "Ustalone nieprawidłowości wskazują również na występowanie mechanizmów korupcjogennych w NCBR" – podkreśliła Izba.

7 marca 2024 r. weszła w życie ustawa, która przywróciła nadzór Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego nad NCBR. Ministerstwo zapowiedziało "szereg weryfikujących postępowań" w NCBR (w ciągu roku odbyło się tam już prawie 70 kontroli), w którym – jak mówił wiceminister Marek Gzik – zachodziło wiele "korupcjogennych i kryminogennych" zjawisk.

Czym była afera w NCBR?

Afera w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju wybuchła ponad rok temu, a dotyczyła nieprawidłowości w przeprowadzeniu konkursu na innowacje cyfrowe. W ich wyniku dwie firmy uzyskały dotację w łącznej kwocie blisko 178 mln zł.

55 mln zł trafiło do firmy założonej przez 26-latka 10 dni przed ostatecznym terminem składania wniosków. 123 mln zł na projekt "cyberbezpieczeństwa podmorskiego" otrzymał z kolei białostocki podmiot, którego prezesem był kolega Jacka Żalka, wiceministra funduszy i polityki regionalnej, odpowiedzialnego za NCBR.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(353)
WYRÓŻNIONE
naga prawda
9 miesięcy temu
śmieszne to bardzo, bo podobne zarzuty /zastrzeżenia mozna mieć do WSZYSKICH urzędasów, na każdym poziomie...., konkursy, nobory, to fikcja..., wszystko jest ustawiane pod "swoich"...tylko nieliczne idą na tzw "ogóle" jako listek figowy
polak maly
9 miesięcy temu
Za takie przewaly w Stanach ci smetni panowie z wiezienia by juz nie wyszli.Czy tak trudno u nas zrobic podobnie?
Media
9 miesięcy temu
Żalek i Bielan w porozumieniu ustawili konkurs pod swoich ludzi? Pytanie, czy Żalek będzie chciał sypać wzamian za małego świadka koronnego.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (353)
Nick
7 miesięcy temu
Każdy grant powyżej 300 był wtedy wałkiem
Pisowiec
7 miesięcy temu
Ciekawe co zostanie z tych "podejrzeń"? Będzie jak z kupowanymi na straganach wizami?
Okinava
9 miesięcy temu
Kwoty robią wrażenie. Teraz nikt nie chce się przyznać do podejmowania decyzji. Ktoś się jednak musiał podpisywać. I tu jest źródło informacji!!!!
Edward
9 miesięcy temu
Moim zdaniem prokuratura musi też przesłuchać Jarosława Kaczyńskiego,bez jego wiedzy Adam Bielan ,szef Republikanów nie mógł nic zrobić,trzeba zadać zasadnicze pytanie ,kto nalegał na przejęcie kontroli w NCBiR i wtedy dowiemy się , kto pociągał za sznurki w NCBiR.
Oskarżenie kk
9 miesięcy temu
Przestępcy bielana i on sam już powinni być aresztowani na 3 miesiące z oskarżenia kk .wyprowadzali unijne miliony na podstawione słupy pisowskie.w Białymstoku az180 mln i w całym kraju.wce min.Zalek z PiS stwierdził że działa zorganizowana grupa przestępczą PiS o znamionach mafii.
...
Następna strona