Czeskie kontrole uderzają w polski eksport mięsa wołowego. Komisja Europejska domaga się, aby Czesi natychmiast ich zaprzestali – podaje portal RMF24.
Po wykryciu salmonelli w 700 kg polskiego mięsa, które trafiło na czeski rynek, tamtejsze władze nakazały sprawdzanie każdej partii wołowiny z Polski i przedstawiania certyfikatów czeskim operatorom handlowym
To jednak, zdaniem Anca Paduraru, rzeczniczki KE, działania nieproporcjonalne, dyskryminujące i niezgodne z rynkiem wewnętrznym. Jak poinformowało RMF24, kraje UE mogą wprowadzić dodatkowe kontrole np. na granicach, ale muszą być proporcjonalne.
Specjalny list z KE już trafił na biurko czeskiego ministra rolnictwa. Sprawa będzie również przedmiotem dyskusji podczas spotkania komitetu zajmującego się bezpieczeństwem żywności. Komisja liczy na porozumienie między Polską a Czechami. Natomiast - według informacji RMF FM - jeżeli Praga nie wycofa kontroli, to Komisja będzie chciała doprowadzić do głosowania, żeby to kraje Unii wymusiły na Czechach zmianę decyzji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl