Agencja Reutera poinformowała, że tegoroczne wywołane porą deszczową powodzie w Nigerii są najpoważniejsze od 12 lat i dotknęły już 33 nigeryjskie stany. Żywioł doprowadził do śmierci ponad 600 osób, a ok. 1,4 mln mieszkańców straciło dach nad głową. W następstwie podtopień ucierpiała również infrastruktura oraz 440 tys. hektarów upraw.
Powódź wpływa też na działalność jednego z największych afrykańskich eksporterów. Nigeria LNG, bo o nim mowa, ogłosiła przed kilkoma dniami, że w wyniku podtopień doszło do zakłócenia łańcucha dostaw, co zagraża realizacji zamówień na skroplony gaz ziemny (LNG).
Polityczne motywacje ograniczenia eksportu gazu?
Jednak komentatorzy, których opinie przytacza telewizja CNN Portugal, mówią, że ograniczenie eksportu LNG do Europy może mieć także kontekst polityczny. Generał brygady w stanie spoczynku Isidro de Morais Pereira podkreślił, że część środowisk politycznych Nigerii oraz innych państw regionu Afryki Subsaharyjskiej znalazła się w ostatnich latach w orbicie oddziaływania Kremla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Część obecnych elit politycznych i wojskowych w wielu tych krajach (...) zdobywało wykształcenie w Moskwie, w akademiach wojskowych oraz na tamtejszych uniwersytetach - zauważył Isidro de Morais Pereira.
Wojskowy ocenił zarazem, że jest możliwy scenariusz, zgodnie z którym za ograniczeniem dostaw gazu stoi sam rząd Nigerii. Wszystko po to, by podwyższyć w krótkim czasie cenę surowca na rynkach.
Gaz dla południa Europy będzie drożeć
Z jego opinią zgodził się ekspert CNN Portugal ds. bezpieczeństwa energetycznego Anselmo Crespo. Przyznał, że w wyniku ograniczenia eksportu w najbliższym czasie kraje Unii Europejskiej uzależnione od gazu z Nigerii, m.in. Hiszpania i Portugalia, mogą odczuć podwyżkę cen tego surowca. 55 proc. importowanego surowca przez Portugalię pochodzi z Nigerii właśnie. Szczególnie że obecnie na świecie występują niedobory LNG.
W wielu miejscach świata na oceanach czekają na klientów wypełnione gazem metanowce - stwierdził Anselmo Crespo.
Lizboński dziennik gospodarczy "Dinheiro Vivo" również podał, że spodziewane załamanie dostaw z Nigerii nie doprowadzi do wstrzymania dostaw gazu ziemnego do Europy Zachodniej metanowcami, gdyż dużą ofertę LNG posiadają m.in. Stany Zjednoczone.
Portuagalski rząd w środę 19 października ogłosił, że nie zabraknie gazu ziemnego. W sierpniu rząd Antonia Costy rozpoczął rozmowy z władzami Nigerii dotyczące realizacji długoterminowych umów na dostawy surowca do portugalskiego portu w Sines.