Wódka i dwie butelki coli. Takie były wieczorne zakupy prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Towarzyszyło jej trzech ochroniarzy. Sytuację nagrała kamera monitoringu w sklepie Biedronka, a nagranie wyciekło do sieci. Opublikował je m.in. dziennikarz trójmiejskiego portalu.
Na filmie widać Aleksandrę Dulkiewicz w towarzystwie ochrony, gdy podchodzi do kasy. W tle słychać komentarze ("masz sikorka" i "ona jest z PO") najprawdopodobniej pracowników sklepu.
To oburzyło posłankę PO Agnieszkę Pomaskę. Parlamentarzystka poinformowała na twitterze, że przygotowała pisma m.in. do prezesa firmy Jeronimo Martins – właściciela sieci dyskontów Biedronka.
"W związku z nieetycznym i naruszającym bezpieczeństwo klientów sieci Biedronka zajściem, wystosowałam pisma do prezesa (JM) Biedronka, prezesa radia, który wedle nieoficjalnych inf. stanie się wkrótce pracodawcą poniższego dziennikarza oraz prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych".
Co znajdujemy w piśmie? Pomaska tłumaczy, że opublikowanie nagrania narusza prawo do prywatności klientów oraz przepisy RODO.
"Upublicznienie tego nagrania z kamer monitoringu sklepu Biedronka może także zmniejszyć bezpieczeństwo Prezydent Miasta Gdańska, która po zamordowaniu Prezydenta Pawła Adamowicza otrzymuje pogróżki".
Posłanka pyta w liście do prezesa Jereonimo Martins, kto jest odpowiedzialny za upublicznienie nagrania, jakie poniesie konsekwencje i jak wygląda procedura zabezpieczania dysków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl