Porozumienie Branżowe na Rzecz Efektywności Energetycznej reprezentuje 13 organizacji z polskiego sektora budowlanego, czyli tego, który jest bezpośrednio zaangażowany w termomodernizację. We wtorkowej informacji prasowej POBE poinformowało, że wysłało list otwarty do minister klimatu Pauliny Henning-Kloski, minister funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz i ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
POBE apeluje w nim do polskich władz o "pakiet działań" w sprawie programu "Czyste Powietrze", w ramach którego można dostać dopłatę na termomodernizację budynków jednorodzinnych. Organizacja postuluje o kontynuację programu do 2029 r. z zapewnieniem jego pełnego finansowania (program wystartował z docelowym budżetem 103 mld zł); opracowanie kompleksowej strategii finansowania programu na najbliższych 5 lat z uwzględnieniem dodatkowych źródeł finansowania takich jak środki z KPO czy ETS i przygotowanie długoterminowej strategii termomodernizacji budynków jednorodzinnych w Polsce uwzględniającej ich głęboką termomodernizację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz tego POBE oczekuje jasnych i spójnych informacji na temat planowanych zmian w programie i strategii jego dalszej realizacji, powszechnej kampanii informacyjnej zachęcającej do kompleksowej termomodernizacji budynków i rozważenia możliwości współpracy z branżą budowlaną na rzecz zintensyfikowania niezbędnych działań termomodernizacyjnych.
"Organizacje tworzące POBE deklarują przy tym pełną gotowość do podjęcia merytorycznej współpracy z odnośnymi ministerstwami i innymi agendami rządowymi przy modyfikacji programu 'Czyste Powietrze', zapewniając także swoje wsparcie w popularyzacji działań, które służą poprawie standardu energetycznego budynków jednorodzinnych w Polsce" - czytamy.
"Nie ryzykujmy spowolnienia"
POBE swój materiał prasowy zatytułowało "Nie ryzykujmy spowolnienia termomodernizacji". A do tego, zdaniem organizacji, może dojść, jeśli rząd nie wprowadzi żadnych zmian w programie. Jak przypominają jej przedstawiciele, program został zainicjowany w 2018 r. z budżetem 103 mld zł i perspektywą kontynuacji do 2029 r. "Po 6 latach od jego uruchomienia warto dostrzec, że mimo istotnych ograniczeń w finansowaniu, zaczyna przynosić wymierne rezultaty w termomodernizacji budynków jednorodzinnych" - komentują.
POBE twierdzi, że zmiana władzy w Polsce i odblokowanie pieniędzy z KPO dawały szansę na "przeprowadzenie korzystnej reformy" programu. "Niestety, dziś obserwujemy działania przeciwne – zamiast wzmocnienia programu 'Czyste Powietrze', widzimy ryzyko ograniczenia środków finansowych oraz braku strategii finansowania tej inicjatywy w kolejnych latach" - przekonuje organizacja.
I wylicza, że według ostatnich informacji przekazanych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska na "Czyste Powietrze" ma zostać przeznaczonych 6,4 mld zł z unijnego programu FEnIKS. Mają one wystarczyć na okres 2 lat oraz przeprowadzenie termomodernizacji w blisko 100 tys. domów jednorodzinnych i wymianę 111 tys. źródeł ciepła. "Zabezpieczenie środków w podanej kwocie jest zdecydowanie niewystarczające. Wystarczy odnieść podane liczby do obecnego poziomu zainteresowania programem. Szacunki wskazują, że liczba wniosków o dofinansowanie w ramach "Czystego Powietrza" przekracza już 200 tys. rocznie" - komentuje POBE.
Pieniędzy starczy tylko na rok?
Zdaniem organizacji 6,4 mld zł zostanie "wyczerpane w niespełna rok, a to grozi znacznym spowolnieniem tempa termomodernizacji oraz wymiany źródeł ciepła w budynkach jednorodzinnych".
W ubiegłym tygodniu minister klimatu Paulina Hennig-Kloska ogłosiła, że na "Czyste Powietrze" popłynie 6,4 mld zł z programu FEnIKS. - Program "Czyste Powietrze" ma zapewnione trwałe, stabilne, wielomiesięczne, a nawet wieloletnie źródło finansowania - przekonywała.
Dodatkowy miliard z Banku Światowego
Z kolei w ostatnią sobotę minister finansów Andrzej Domański poinformował, że Polska podpisała z Bankiem Światowym umowę na 250 mln euro na sfinansowanie programu "Czyste Powietrze". To równowartość ponad miliarda złotych.