Kto by pomyślał, że w 2021 r. z budżetu państwa nadal będą regulowane zobowiązania, które wobec obywateli zaciągnęła Polska Rzeczpospolita Ludowa. A jednak! Na początku lat 80. ubiegłego wieku rząd premiera Wojciecha Jaruzelskiego wprowadził system przedpłat na nowe samochody, marzenie każdego ówczesnego kierowcy: fiata 126p, fiata 125p,
Chętni musieli wpłacić część należnej kwoty i uzbroić się w cierpliwość, bo warunkiem otrzymania auta była nie tylko wpłata pieniędzy, lecz również szczęście w losowaniu. Kogo nie wylosowano, czekał do kolejnej edycji.
I tak czekanie to niebezpiecznie się przedłużyło, aż zmienił się system, a w międzyczasie nikt już nie miał ochoty czekać na jakiegoś tam dużego fiata.
Stare zobowiązania nadal w mocy
W latach 90. rządzący obiecali tym, którzy w schyłkowej dekadzie PRL nie doczekali się opłaconego w części samochodu, że zwrot pieniędzy za niezrealizowany zakup nadal będzie możliwa. Okazuje się, że choć od zmiany systemowej minęło 30 lat, nadal zdarzają się ludzie, którzy zapomnieli o tym, że przysługuje im rekompensata lub zawieruszyli dowód wpłaty.
Z myślą o nich minister finansów co roku, w formie obwieszczenia, publikuje ceny rekompensat za auta, które nigdy nie wjechały do garaży obywateli.
Przed kilkoma dniami opublikowane zostały kwoty obowiązujące w drugim kwartale 2021 roku. Jest to:
13 852,00 zł, jeżeli przedpłata została wniesiona na samochód marki Fiat 126p;
19 629,00 zł, jeżeli przedpłata została wniesiona na samochód marki FSO 1500.
Jeszcze wiele lat w mocy
Ustawa mająca zrekompensować straty tym, którzy za auto zapłacili, ale go nie otrzymali, została uchwalona w 1996 r. Daje ona prawo do zwrotu wniesionych wkładów wraz z oprocentowaniem oraz otrzymania rekompensaty. Ustawa nie wskazuje terminu umorzenia roszczeń za niezrealizowane przedpłaty.