Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Alior Bank na zakręcie. To nie jest dla niego najlepszy czas

39
Podziel się:

Spółka ma za sobą kilka trudnych miesięcy. Nie najlepiej radzi sobie na giełdzie, dostał karę od Komisji Nadzoru Finansowego, a do tego często dochodzi w niej do zmian na stanowisku prezesa.

Alior ma za sobą kilka trudnych miesięcy.
Alior ma za sobą kilka trudnych miesięcy. (East News, Artur Szczepanski/REPORTER)

Giełdowa wycena Aliora to w tej chwili 5,3 mld zł, podczas gdy trzy lata temu było to 11 mld zł. Od początku roku kurs akcji banku spadł o 20 proc. - pisze środowy "Dziennik Gazeta Prawna".

W spółce, która jest pośrednio kontrolowana przez Skarb Państwa (a dokładnie przez PZU), często w ostatnim czasie dochodzi też do zmian na fotelu prezesa. Obecny szef, Krzysztof Bachta, zasiada na tym stanowisku od końca lutego tego roku.

Wcześniej przez osiem miesięcy funkcję pełniła Katarzyna Sułkowska, a przed nią - przez dziewięć miesięcy - Michał Chyczewski. Według "DGP" przyszłość Bachty kilka tygodni temu też stała pod znakiem zapytania - mógł stracić stanowisko, ale ostatecznie nie stracił.

Zobacz także: Obejrzyj też: Banki w opałach. Wiceprezes ZBP: są przeregulowane i nadmiernie obciążone

Na początku sierpnia Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Aliora 10 mln zł kary. To konsekwencja oferowania klientom trefnych, jak się później okazało funduszy. Kary i tak jednak okazały się dużo niższe, niż oczekiwano.

Pierwsze problemy Banku, jak zauważa "DGP", pojawiły się w latach 2016-2017, kiedy spółka musiała utworzyć odpisy związane z finansowaniem farm wiatrowych. Później było jeszcze kilka podobnych problemów. W 2018 roku dotyczyły kredytu dla Ruchu, który mógł się posłużyć nierzetelną dokumentacją w celu zdobycia pieniędzy.

Pod koniec lipca pojawiły się problemy związane z kredytowaniem spółki Onico - bank wypowiedział jej umowy. Problem jest też z umową z zakładami mięsnymi Henryka Kani.

Alior Bank złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Chodzi o osoby działające w imieniu ZM Henryk Kania, które przekazywały bankowi nierzetelne informacje, gdy spółka ubiegała się w Aliorze o przedłużenie finansowania.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(39)
WYRÓŻNIONE
Kroolik
5 lata temu
Prezesów zmienia się tylko po to, żeby kolejny mógł pobierać pensję. To jest sposób legalnego uwłaszczania się zaplecza partyjnego na pieniądzach spółki publicznej. Natomiast problemy z portfelem to z kolei efekt "polonizacji" banku, czytaj: wspierania słabych firm z głośnymi albo historycznymi nazwami, bo ich upadek źle wygląda w mediach
Janusz
5 lata temu
Drodzy klienci, to jest moment, w którym bierzecie część kasy z Aliora i przerzucacie ją do innego banku
Jola
5 lata temu
Rządy pisowskich pociotków skończą się tak jak w Autosanie albo w stadninach. Upadłością.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (39)
Aga
5 lata temu
Bank, ktory za Sobieraja byl notowany ponad 2 P/BV, dzisiaj nie przekracza 0,8.... Dramat co nacjonalizacja robi z dobrze prosperujaca firma...
edek
5 lata temu
Mam konto w Aliorze i jestem zadowolony.
Juras
5 lata temu
A ja właśnie kilka dni temu wycofałem swoje pieniądze z Alior Banku i mnie to lotto....
Gemi
5 lata temu
Dlatego kroją do skóry wszystkich swoich klientów na kredytach i na lokatach . Z jednego z lepszych banków, stali się dziadostwem .
twój
5 lata temu
niska kultura bankowosci
...
Następna strona