"Robimy wszystko, aby przyjąć jak najwięcej ubiegających się o wizę. Cel - obniżyć procent odmów do poniżej 3 proc." - pisze w środowym tweecie Ambasada USA.
Z tej okazji we wtorek w okienku, w którym odwiedzający ambasadę muszą zostawić telefon w depozyt, usiadła sama pani ambasador. Krótki filmik z dnia pracy Mosbacher również trafił na Twittera.
- Dzisiaj zajmuję się depozytem telefonów, przyjmuję w depozyt telefony od osób, które za chwilę wejdą do ambasady, aby otrzymać wizę. A dodatkowo mam okazję spotkać Polaków, którzy wybierają się do Stanów - mówi na nagraniu amerykańska ambasador.
- Dzień dobry, jak się masz, witamy w amerykańskiej ambasadzie, proszę o chwilę cierpliwości - mówi Mosbacher podczas przyjmowania telefonów. Oprócz wypowiedzianych po polsku słów "dzień dobry", pani ambasador posługuje się językiem angielskim.
Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami Mosbacher, być może niedługo nie będzie już trzeba ubiegać się o wizę do Stanów. - Zamierzam doprowadzić do wprowadzenia programu bezwizowego dla Polaków zanim opuszczę kraj - zadeklarowała dyplomatka w marcu tego roku. Zaapelowała też do Polaków, by składali wnioski o przyznanie wizy.
- Chciałabym prosić wszystkich Polaków, by skorzystali z szansy otrzymania wizy i odwiedzenia Stanów Zjednoczonych, żebyśmy mogli osiągnąć ruch bezwizowy, obniżając wskaźnik odmowy przyznania wiz do koniecznych trzech procent. Pomóżcie mi w tym! Dziękuję – powiedziała. Dodała, że jeśli nie w tym, to najpóźniej w przyszłym roku uda się wprowadzić ruch bezwizowy.
Z kolei w lutym mówiła: - Jesteśmy w stanie osiągnąć cel w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy. W pełni zasłużyliście i to się wydarzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl