Andrzej Duda zawetował ustawę medialną, która potocznie określana jest jako "lex TVN". Weto prezydenta nie oznacza, że ustawa nagle w magiczny sposób znika z Sejmu. Wyjaśniamy, czym jest i na czym polega prezydenckie weto w Polsce.
Weto prezydenta według Konstytucji z 1997 roku
Zgodnie z polskim prawem tylko prezydent ma prawo weta. Po przejściu przez ustawę całej ścieżki legislacyjnej - czyli rozpatrzeniu jej przez Sejm i Senat, Marszałka Sejmu trafia ona do podpisu do Prezydenta RP. Może on podpisać ustawę, która trafia do Dziennika Ustaw i wchodzi w życie po 14 dniach od publikacji, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Jeżeli nowe regulacje budzą jakiekolwiek zastrzeżenia głowy państwa, to może skorzystać z dwóch dróg. Pierwszą jest zwrócenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdza jej zgodność z Konstytucją. Jeżeli TK nie będzie mieć obiekcji, to prezydent następnie podpisuje ustawę.
Drugą opcją jest prezydenckie weto, z którego skorzystał Andrzej Duda w przypadku lex TVN. W takim wypadku prezydent odmawia podpisu i w ciągu 21 dni przekazuje ją Sejmowi z umotywowanym wnioskiem o ponowne rozpatrzenie.
Sejm może mimo weta prezydenta przyjąć zwróconą pod obrady ustawę. Zmienia się jednak forma głosowania. Nie wystarczy w takim wypadku zwykła większość głosów. W przypadku prezydenckiego weta konieczne jest 3/5 głosów za jego odrzuceniem. Z sejmowej arytmetyki wynika, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie ma wystarczającej liczby szabel i "lex TVN" najpewniej zakończy swój żywot w obecnej formie.
Czym jest lex TVN?
Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji nazywana popularnie "lex TVN", której twarzą medialną jest poseł PiS Marek Suski, ma doprecyzować zapisy stanowiące, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, nieprzekraczającym 49 proc.
Propozycja zmian w prawie zbiegła się z przedłużającym się procesem odnowienia koncesji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji stacji TVN 24. Dlatego też w opinii ekspertów, opozycji i mediów, zmiany w prawie miały docelowo doprowadzić do zmiany w strukturze właścicielskiej TVN, które należy do amerykańskiej korporacji Discovery.
Ostatecznie, mi.in. ze względu na brak zmian w ustawie, TVN 24 koncesję otrzymała. Na przedłużenie koncesji czeka za to TVN 7. Koncesja na nadawanie tego kanału wygasa w lutym 2022 roku.