Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Angela Merkel zabrała głos w sprawie gazu z Rosji. Broni polityki swojego rządu

Podziel się:

Była niemiecka kanclerz uważa, że "bardzo racjonalne i zrozumiałe było pozyskiwanie gazu rurociągami, w tym z Rosji" w czasie, gdy właśnie taką politykę zaczęły realizować Niemcy, gdyż błękitne paliwo miało być paliwem przejściowym w energetycznej rewolucji. Angela Merkel zabrała głos w kuluarach na rozdaniu nagród w Lizbonie.

Angela Merkel zabrała głos w sprawie gazu z Rosji. Broni polityki swojego rządu
Odkąd Angela Merkel przestała być aktywnym politykiem rzadko zabiera publicznie głos w sprawach bieżących (PAP, FELIPE TRUEBA / POOL)

Była kanclerz Niemiec w czwartek 13 października pojawiła się w Lizbonie, gdzie miał zostać laureat tegorocznej Nagrody Gulbenkiana dla Ludzkości. Angela Merkel jest przewodniczącą jury. Tam właśnie została zapytana o sens polityki władz federalnych w czasach, gdy ona stała na czele rządu.

"Racjonalne" było sprowadzanie gazu z Rosji

Kwestią, która szczególnie interesowała dziennikarzy, było stopniowe uzależnianie się od rosyjskiego gazu. Niemcy za jej rządów uruchomiły gazociąg Nord Stream 1 i rozpoczęły realizację inwestycji Nord Stream 2. Oba rurociągi miały doprowadzać błękitne paliwo bezpośrednio z Rosji do Niemiec dnem Morza Bałtyckiego z pominięciem Polski i Ukrainy.

Przeciwko drugiemu gazociągowi zresztą z silnym sprzeciwem wystąpiły kraje Europy Środkowo-Wschodniej oraz Stany Zjednoczone. Nigdy jednak nie został on uruchomiony, ponieważ w lutym obecny kanclerz Olaf Scholz wstrzymał proces jego certyfikacji na krótko przed inwazją Rosji na Ukrainę – przypomina Reuters.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wojna sponiewierała ukraińskie startupy. "Nagle wszystko się zatrzymało"
Z perspektywy tamtego czasu bardzo racjonalne i zrozumiałe było pozyskiwanie gazu rurociągami, w tym z Rosji, który jest tańszy niż LNG (skroplony gaz ziemny - przyp. PAP) z innych krajów – powiedziała Angela Merkel.

Wyłączenie atomu to też "słuszna decyzja"

Była kanclerz podkreśliła też, że "nawet w czasie zimnej wojny Rosja była niezawodnym dostawcą energii". Ten brutalny atak Rosji spowodował zmianę, punkt zwrotny. Obecny rząd oczywiście musi sobie z tym poradzić, i to właśnie robi – podkreśliła Angela Merkel w Lizbonie.

Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie Niemcy starają się zmniejszyć zależność od rosyjskiego gazu. Rosja zresztą w czerwcu częściowo odcięła Niemcom dostawy gazu za pośrednictwem Nord Stream 1, a pod koniec sierpnia całkowicie wstrzymała dostawy tą drogą. Po drodze doszło jeszcze wycieków gazu z obu gazociągów. Śledztwo szwedzkich służb ujawniło, że ich przyczyną były podwodne wybuchy.

Nie zabrakło też tematu energetyki jądrowej. Angela Merkel podkreśliła, że za słuszną uważa decyzję swojego rządu z 2011 r. o planie wyłączania kolejnych elektrowni atomowych. Zgodnie z nim trzy ostatnie czynne siłownie jądrowe w kraju mają zostać zamknięte do końca 2022 r. Była kanclerz Niemiec nie pokusiła się o opinię, czy i na jak długo termin ich wyłączenia powinien zostać odroczony w obliczu kryzysu energetycznego.

Czym jest nagroda Gulbenkiana dla Ludzkości?

Nagroda Gulbenkiana dla Ludzkości (Gulbenkian Prize for Humanity) jest przyznawana od 2020 r. przez fundację założoną w latach 50. w Portugalii przez ormiańskiego magnata naftowego i kolekcjonera sztuki Calouste'a Gulbenkiana w celu poprawy jakości życia ludzi poprzez sztukę, dobroczynność, naukę i edukację. Pierwszą laureatką nagrody została szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg za walkę z globalnym ociepleniem i degradacją środowiska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP