Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MBD
|
aktualizacja

Aplikacje do ratowania żywności, które pozwalają zaoszczędzić na spożywce

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
16
Podziel się:

Marnowanie żywności to ogromny problem, także w Polsce. Na szczęście rośnie świadomości Polaków, którzy starają się lepiej korzystać z produktów spożywczych zalegających w lodówkach. Dowodzi temu także rosnąca popularność aplikacji do ratowania żywności. Dzięki nim zakupisz produkty i gotowe dania 50 proc. taniej.

Aplikacje do ratowania żywności, które pozwalają zaoszczędzić na spożywce
(Adobe Stock)

Ile jedzenia wyrzucamy w Polsce?

Zdaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych co roku na świecie marnuje się 1,3 mld ton żywności nadającej się do spożycia. To aż 1/3 produkcji żywności na Ziemi. Globalny problem marnowania żywności jest więc ogromny, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę, że ponad 800 mln ludzi na świecie cierpi z powodu głodu.

Jak wygląda marnowanie żywności w Polsce? Liczby są rzecz jasna mniejsze, jednak wciąż nie mamy się czym chwalić. Patrząc na badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego przeprowadzone w 2019 roku, do naszych śmietników trafiało rocznie ok. 9 mln ton żywności.

Według danych Programu Racjonalizacji i Ograniczenia Marnotrawstwa Żywności obecnie w marnujemy 5 mln ton jedzenia rocznie. To o wiele mniejszy wynik, jednak wciąż ogromny. Oznacza to, że w każdej sekundzie przez cały rok w koszach ląduje aż 92 kg żywności. Najczęściej w odstawkę idzie pieczywo, wędliny i owoce.

Demotywujące są również wyniki badań "Programu racjonalizacji strat i ograniczania marnotrawstwa żywności" (PROM). Jak można przeczytać w opracowaniu raportu: "Nie wszyscy znają bowiem różnice między określeniem "najlepiej spożyć przed" a określeniem: "należy spożyć do". Pierwszy oznacza jedynie termin gwarantowanej przez producenta jakości żywności, drugi datę jej przydatność do spożycia". To pokazuje, że marnowanie żywności przez Polaków w wielu przypadkach zachodzi przez pomyłkę.

Czym są i jak działają aplikacje do ratowania żywności?

Marnowanie jedzenia ma różne źródła. Nierzadko kupujemy więcej, niż jesteśmy w stanie zjeść. Wyrzucamy części warzyw, które tylko pozornie nie nadają się do jedzenia. Np. z naci marchwi, która ląduje w kuble, można zrobić pyszne pesto. Powstało także wiele sposobów na przeciwdziałanie wyrzucaniu żywności. W wielu polskich miastach stoją lodówki społeczne, do których warto oddać nadmiar zdatnego do spożycia jedzenia.

Popularność zdobywają także aplikacje stworzone, by nie marnować jedzenia. Na czym to polega? W aplikacji znajdziesz informacje, w jakiej restauracji, kawiarni, cukierni czy markecie odbierzesz paczkę tanich dań, produktów żywnościowych, których data ważności dobiega końca. Tym sposobem lokale gastronomiczne czy sklepy unikają zbędnego wyrzucania jedzenia. Warto korzystać z takich aplikacji, szczególnie gdy spojrzy się na kolejne zatrważające dane. Z badań PROM wynika, że w handlu marnowanie żywności osiąga skalę sięgającą 337 tys. ton jedzenia. Jakie są aplikacje do ratowania żywności i jak działają?

Too Good To Go

To obecnie topowa aplikacja do ratowania nadwyżki jedzenia z restauracji, kawiarni oraz sklepów. Korzystanie z niej jest bardzo proste. Aplikacje pokazuje ci lokale, które oferują paczki z żywnością, której data ważności dobiega końca. Mogą to być popularne kawiarnie, piekarnie, restauracje lub markety, np. Biedronka czy Carrefour. Trudno przewidzieć, co zostanie pod koniec dnia w lokalu czy w markecie. Zawartość paczki jest więc zawsze niespodzianką. Można jednak skontaktować się z restauracją i zapytać, co znajduje się w gotowych paczkach, upewniając się, że nie ma w nich składników z alergenami. Rezerwujesz odbiór w konkretnych godzinach, stawiasz się w lokalu lub markecie, płacisz i odbierasz.

Foodsi

Foodsi to aplikacja, która działa bardzo podobnie do wcześniej omawianego Too Good To Go. Aplikacja proponuje ci paczki z lokali gastronomicznych, piekarni, kawiarni, rzadziej sklepów czy marketów. Co ważne, niektóre lokale oferują możliwość wyboru produktów do uratowania na miejscu. Jest to o tyle dobrą opcją, ponieważ osoby niejedzące mięsa mogą wybrać dania lub produkty wegetariańskie. Wybraną paczkę rezerwuje się i odbiera o wyznaczonej porze. Korzystając z obu aplikacji, nie ma możliwości dowozu paczek pod wskazany adres. Trzeba je odebrać osobiście w lokalu. Warto wskazać, że Foodsi oferuje nie tylko paczki z jedzeniem, ale również paczki np. z kosmetykami z lokalnych sklepów.

Aplikacje to nie jedyny sposób, aby ratować jedzenie przed zmarnowaniem. W social mediach istnieje dużo otwartych społeczności i grup foodsharingowych. Lokalne grupy na Facebooku o takim charakterze umożliwiają dodawanie postów przez osoby, które chcą oddać lub zamienić się za nadwyżkę swojego jedzenia. Informują też o tym, w jakich lokalach można odebrać jedzenie przed datą lub jaki jest stan lodówek społecznych, które nierzadko pękają w szwach od darmowego jedzenia. Żywność pozostawiają w nim nie tylko zwykli mieszkańcy, ale także lokale gastronomiczne, sklepy, piekarnie, restauracje itp.

Ile można zaoszczędzić, korzystając z aplikacji do ratowania żywności?

Ile można zaoszczędzić na ratowaniu żywności? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Paczki z aplikacji takich jak Too Good To Go czy Foodsi sprzedawane są najczęściej za połowę wyjściowej ceny, czasem też za jedną trzecią. Kupując te same produkty z menu czy ze sklepowej półki, należałoby zapłacić dwukrotnie lub trzykrotnie więcej. Jedyna różnica jest taka, że produkty zakupione przez aplikacje trzeba zjeść w przeciągu kilku dni.

Istnieje także inna przeszkoda. Trudno przewidzieć, co znajdzie się w zakupionej paczce. Uniemożliwia to planowanie posiłków. Kupowanie przez Too Good To Go czy Foodsi nie zastąpi robienia tradycyjnych zakupów spożywczych. Jest to jednak dobry sposób świadomego oszczędzania na jedzeniu.

Polacy coraz chętniej kupują paczki niesprzedanych produktów. Zakupy z aplikacji mogą z powodzeniem zastąpić posiłki takie jak śniadania, lunche czy kolacje. Kupując regularnie za pomocą tych aplikacji, można zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych tygodniowo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Dziwny89
rok temu
I tu nie ma że ja nie bo mam urlop, czy jestem chory, bo grype mam, czy inne wymówki. Idziesz do pracy nie wiesz czy wrócisz, każdej pracy, nie dla pieniędzy dla ludzi!
Dziwny89
rok temu
Takie Życie z dnia na dzień, kto by chciał tak Żyć!
Dziwny89
rok temu
u mnie w domu nauczeni nie mieć nic żyć byle jak, Jak chodziłem do szkoły podstawowej 1 czy 4 byle by nasycić żołądek. Jak nie było co jeść mama robiła zupę na dziko z ziemniaków i cebuli bez wkładek jakichś rarytasów, jak zabrakło na chleb, to brało się to co w starej ręcznej maszynce się mieliło na bułkę tartą. Oj były czasy jak człowiek był mały się wychowywał jak zwierze, gdy dorósł musiał wziąć brzemię spłacenia rodziców na siebie to był priorytet! Mieszkanie Połowa wody z tatą i gaz. To były czasy Po PRL Jedno z rodziców pracę miało Drugie na wyrywki. Tata robił w Upadłym Po PRL-owskim Kołchozie gdzie do dziś mu nie wypłacili pensji, bo jak to padało płacili na raty pensje pracownikom. Lata ciekawe czy mu uwzględnili do eremerytury. "Dziadek" już stary, głuchy na jedno ucho, pół ślepy i niedołężny. Ale wychował nas na ludzi! Mama poszła na zebranie, mówiła jak musiała się wstydzić , a tata wołał po kolei i zadawał kary, internetu nie było telefony jak ktoś miał te motorole z wysuwaną antenką stare, ale z bateria jak któtkofalówka to było ! Kto miał W Wiosce telefon ludzie Bogacz! Jezuuuu... no a jak sąsiedzi tak mówili hahahaaaa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
Realista
6 miesięcy temu
Zamówiłem paczke na Circle K na Włókniarzy w Łodzi, opłaciłem, przyjechałem a pracownik stacji widział u mnie na telefonie opłacone zamówienie ale kod zniknął i oszczędnośći w postaci zmniejszenia CO2 i inne bzdety szlag trafił. Było kilka minut po 22 a mimo to manager odmówił wydania paczki (odbiór do godziny 22). To wizerunkowo katastrofalne zachowanie. Obawiam się że niektórym firmom ta aplikacja służy tylko do ściągnięcia klienta a nie do oszczędzania jedzenia i zmniejszenia emisji CO2.
Dziwny89
rok temu
Przysięgałem Bronić Ludzi " Śpiewając" Przysięgę. Niestety Polityka i ciągłe konflikty Dzielą ludzi jak zwierzęta sprawiając że Ci Ludzi zachować zdrowy rozsądek i cierpliwość rzucają się na razie epitetami może zaczną się sobie rzucać do gardeł? Zobaczymy Kto jest kulturalny a kto zachowuje się racjonalnie. Korzystają z tych kłótni Kraje zewnętrzne doją Polski Kapitał a wy się dziwicie że ceny rosną. Pompując Forsę podatnika na zewnątrz Kraju nie by miała obrót Krajowy. Podpowiadałem wam tyle razy. Nikt niczego się nie nauczył?
Dziwny89
rok temu
Postępować trochę niekonwencjonalnie. Zasady I Wiara w Ludzi i Ich Zaufanie do mnie To tylko mnie trzyma Przy Życiu.
Dziwny89
rok temu
Ale ja lubię być dziwny
Dziwny89
rok temu
JA odpocznę a ktoś dostanie drugie Życie!