- Jesteśmy pewni, że takie działania zmotywują młodzież i aktywną ludność Rosji do powstrzymania haniebnej agresji militarnej - napisał wicepremier Ukrainy w liście do Tim Cooka, prezesa Apple'a.
Apel spotkał się z aprobatą giganta branży IT. Firma wstrzymała 1 marca sprzedaż wszystkich swoich produktów z oficjalnego sklepu internetowego. Nie ma też żadnych otwartych fizycznych sklepów w Rosji - podała Wyborcza.biz.
W oficjalnym oświadczeniu Apple pisze, że: "Jest głęboko zaniepokojony rosyjską inwazją na Ukrainę i stoimy po stronie wszystkich ludzi, którzy cierpią w wyniku przemocy". Dodaje, że w zeszłym tygodniu firma wstrzymała cały eksport do kanału sprzedaży w Rosji. "Apple Pay i inne usługi zostały ograniczone. RT News i Sputnik News nie są już dostępne do pobrania w App Store poza Rosją" - informuje firma.
Tim Cook, prezes Apple'a, wystosował także list do pracowników koncernu, w którym zachęca do przekazywana darowizn na rzecz organizacji humanitarnych. Firma ma również podwoić pieniądze, które przekazuje na ten cel.
"Wiem, że wypowiadam się w imieniu wszystkich w Apple, wyrażając naszą troskę o wszystkich dotkniętych przemocą. Z każdym nowym obrazem rodzin uciekających ze swoich domów i odważnych obywateli walczących o swoje życie widzimy, jak ważne jest, aby ludzie na całym świecie gromadzili się razem, aby wspierać sprawę pokoju" - napisał w liście do pracowników koncernu Tim Crook.