Budowa megamiasta Neom, a w jego ramach The Line, to pomysł księcia i następcy tronu Muhammada ibn Salmana. 36-letni władca Królestwa Arabii Saudyjskiej chce stworzyć miasto w pełni zautomatyzowane, bez samochodów, bez ulic i bezemisyjne. Jak chce to osiągnąć? Dzięki latającym taksówkom i energii słonecznej. Milionom mieszkańców i turystów świecić ma tam wieczorami sztuczny księżyc, w planach jest posadzenie 100 milionów drzew. To jednak nie wszystko.
W planach jest powstanie Oxagonu, czyli mającego 7 km szerokości pływającego sektora przemysłowego.
Marzeniem ibn Salmana jest budowa najdłuższych budynków świata, które - jak ustalił Bloomberg - będą rozciągać się horyzontalnie na kilkadziesiąt kilometrów. Nie wiadomo dokładnie, o ilu dziesiątkach kilometrów mowa, ale dla oddania wyobrażenia o skali warto sobie uświadomić, że na przykład Warszawa rozciąga się z północy na południe na ok. 30 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Całe miasta w budynkach
Drapacze chmur oferowałyby powierzchnie mieszkalne, handlowe i biurowe. Same ciągi budynków sięgałyby od wybrzeża Morza Czerwonego w głąb pustyni - czytamy w serwisie agencji Bloomberg, która dotarła do osób znających plany budowlane wieżowców. Są to dane poufne. W najwyższym punkcie wieżowce mają osiągnąć 500 m wysokości, ale na całej długości będą miały "różną wysokość", dostosowując się do krajobrazu. Ich ostateczna wielkość będzie zależała od uwarunkowań technicznych i ukształtowania terenu.
Te dwa wieżowce oznaczają, że Królestwo Arabii Saudyjskiej (KAS) odchodzi od planów realizacji dużych osiedli mieszkaniowych, które połączy superszybka kolej. Obecnie, jak donosi Bloomberg, projektanci mają pracować nad prototypem o długości 800 m. Jeśli zostanie w pełni zrealizowany, kolejne inwestycje będą znacznie większe. Obecnie najdłuższym budynkiem świata (1,7 km) jest wybudowane na sztucznej wyspie lotnisko Kansai w Japonii.
Gwiezdne Wojny w Arabii Saudyjskiej
Arabia Saudyjska chce w ten sposób przyciągnąć do kraju zagranicznych inwestorów oraz zdywersyfikować gospodarkę, tak aby nie była zależna od sprzedaży ropy naftowej. Samo miasto The Line rozciągnie się na 170 km.
Miasto liniowe jest pomysłem nieszablonowym. To, co zaprezentujemy, gdy będziemy gotowi, zostanie bardzo dobrze przyjęte i będzie rewolucją - powiedział Bloombergowi Nadhmi Al-Nasr, dyrektor generalny NEOM, odmawiając komentarza na temat szczegółów planu.
Za realizację inwestycji ma odpowiadać Fundusz Inwestycji Publicznych, któremu przewodniczy książę Mohammed. Następca tronu jest właścicielem Neomu, olbrzymiego projektu, w którego skład wchodzi również The Line.
Kiedy ludzie mówią o The Line, widzą futurystyczny Hyperloop, coś w rodzaju Gwiezdnych Wojen - powiedział Bloombergowi Ali Shihabi, członek rady doradczej Neom. - Kiedy The Line została zaprezentowana zarządowi, zobaczyłem bardzo inteligentne, dobrze przemyślane, zrównoważone, nowoczesne miasto, które pomieści zarówno robotników, jak i miliarderów, i które będzie budowane etapami, więc będzie podążać za popytem.