Sorenson w lutym przestał wykonywać obowiązki prezesa ze względu na stan zdrowia. Poddał się też leczeniu.
Stanowisko dyrektora generalnego piastował od 2012 roku. Był pierwszą osobą spoza rodziny Mariott, która zasiadła na dyrektorskim fotelu.
Za jego kadencji sieć hoteli przejęła konkurencyjne Starwood Hotels & Resorts w 2016 roku. Transakcja kosztowała 13 mld dolarów i uczyniła z sieci Mariott największą sieć hoteli na świecie.
Sprawdź: Afera Retail Parks Fund. Poszkodowani szukają sprawiedliwości i chcą od banku 90 mln zł
Jak przypomina agencja, w 2020 roku Sorenson zrezygnował ze swojej pensji, która wynosiła 12-13 mln dolarów rocznie. W ten sposób chciał zminimalizować wpływ na spółkę kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2.
Z komunikatu sieci hoteli dowiadujemy się, że spółka zamierza powołać nowego dyrektora generalnego w przeciągu najbliższych dwóch tygodni.