Polska jest jednym z liderów produkcji wodoru na świecie. Jak ważny jest wodór dla polskiej gospodarki niskoemisyjnej?
Paweł Kolczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.: Polska znajduje się obecnie na trzecim miejscu rankingu producentów wodoru w Unii Europejskiej. Przodują Niemcy i Holendrzy. Zdolności produkcyjne naszego kraju przekraczają milion ton. Jednak Polska mimo wysokiej produkcji i konsumpcji wodoru nie może się pochwalić równie wysokim obrotem handlowym. Wskazywał na to raport Hydrogen Europe.
Widzimy jednak, że potencjał polskiego wodoru jest ogromny. Dlatego też strategia opracowana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zakłada szeroko zakrojoną transformację energetyczną. Ma ona polegać na przezbrojeniu sieci elektrycznych i ciepłowniczych na spalanie czy współspalanie wodoru. Jej ważnym elementem ma też być wykorzystanie wodoru jako paliwa w obszarze transportu publicznego.
Jesteśmy na początku rewolucji technologicznej skoncentrowanej na poszukiwaniu zeroemisyjnych źródeł energii. A wodór może w tej rewolucji odgrywać kluczową rolę.
W jakim zakresie rodzime przedsiębiorstwa wykorzystują w tej chwili wodór? I jaki jest potencjał rozwoju tego sektora gospodarki?
Wciąż znajdujemy się na początku drogi, choć jej właściwy kierunek został już wytyczony. Z jednej strony całkowite zdolności produkcyjne wodoru są w Polsce duże. W ogromnej mierze napędzane są przez przemysł. Natomiast sprawa wygląda gorzej, gdy mówimy o zdolnościach produkcyjnych wodoru handlowego. Większość wodoru, znajdującego się w obrocie na polskim rynku, pochodzi albo z nadwyżek mocy w jednostkach wytwarzania w zakładach chemicznych i rafineriach, albo jest wodorem odpadowym.
Należy zmieniać ten stan rzeczy, pobudzając zarówno potencjał produkcyjny wodoru handlowego jak i wykorzystanie wodoru w celach komercyjnych przez przedsiębiorstwa. Jako Agencja Rozwoju Przemysłu jesteśmy zainteresowani inwestycjami w rozwój innowacyjnych technologii wytwarzania energii.
Uważamy, że potencjał wodoru jest ogromny. W naszej Grupie Kapitałowej już teraz są spółki zajmujące się produkcją zeroemisyjnych środków transportu, czy produkujące urządzenia ważne dla łańcucha dostaw gospodarki wodorowej.
Agencja Rozwoju Przemysłu wspiera powstanie pierwszych Dolin Wodorowych na Podkarpaciu, Dolnym Śląsku i Śląsku. Czym są doliny wodorowe i ile ich będzie docelowo? Jaki mają potencjał?
Doliny Wodorowe to w zamierzeniu, zawartym także we wspomnianej wcześniej strategii wodorowej, lokalne struktury, które będą mogły pomagać w koordynacji rozwoju polskiej gospodarki wodorowej. Chcemy, by było ich wiele i by były to duże powierzchnie zagospodarowane przez dużych inwestorów.
Podkarpacie, Dolny Śląsk i Śląsk to nie wszystko. Jest jeszcze Mazowsze i Wielkopolska. Chcemy, aby rozwój przemysłu opartego na wodorze przebiegał płynnie i wielopłaszczyznowo.
Jakie inwestycje w rozwój innowacyjnych technologii wytwarzania, magazynowania oraz wykorzystywania energii chce wspierać ARP? Jakie ma do tego instrumenty?
Chcemy w pełni wykorzystać potencjał wodoru. Chcielibyśmy, aby jego wykorzystanie było szerokie. Dlatego też jednym z konkretnych celów, jakie przed sobą stawiamy, jest rozpoczęcie eksploatacji nowych autobusów wodorowych. Mówimy tu o liczbach w przedziale 800-1000. Oczywiście mam na myśli pojazdy produkowane w Polsce. Przy tym celem jest powstanie co najmniej 32 stacji tankowania i bunkrowania wodoru.
Inny istotny cel to osiągnięcie mocy instalacji produkcji z niskoemisyjnych źródeł, procesów i technologii dla potrzeb produkcji wodoru i jego pochodnych na poziomie 2 gigawatów. Wierzymy, że Doliny Wodorowe będą skutecznym instrumentem, który napędzi realizację tych procesów.
Kadry dla polskiego przemysłu
Nowoczesna gospodarka potrzebuje wysokiej klasy specjalistów, a tych brakuje. W jaki sposób ARP chce pozyskiwać wartościowych pracowników dla polskiego przemysłu?
Podstawowym narzędziem, które wykorzystujemy do poszukiwania specjalistów dla rynku pracy, jest prowadzony przez nas program "Kadry dla przemysłu". Jego istotą jest współpraca firm z Grupy ARP ze szkołami zawodowymi i technicznymi, a także z uczelniami wyższymi.
Częścią tego działania jest m.in. konkurs o Nagrodę Prezesa ARP na najlepszą pracę licencjacką, inżynierską i magisterską. Dzięki niemu promujemy uzdolnionych absolwentów, którzy zyskują szanse na staż, a potem podjęcie stałego zatrudnienia w różnych przedsiębiorstwach.
Kogo poszukują pracodawcy skupieni w Grupie ARP? I jak wygląda kształcenie przyszłych kadr?
Spółki z Grupy ARP poszukuję specjalistów w wielu dziedzinach, szczególnie odczuwają jednak brak pracowników takich jak: monter, elektryk, czy spawacz. Tych ostatnich szczególnie brakuje w branży offhore.
Nasze spółki chętnie zatrudniają także kolejarzy. Dlatego też w ramach programu "Kadry dla Przemysłu" wraz ze spółką POLREGIO szukamy szkół, które tworzą kierunki dostosowane do potrzeb tej branży. Ostatni kierunek jaki powstał to technik transportu kolejowego. Zespół Szkół Energetycznych i Transportowych w Chełmie na tym właśnie kierunku będzie kształcił pracowników dla oddziału POLREGIO w Lublinie.
POLREGIO współpracuje już z 17 szkołami zawodowymi i technicznymi w Polsce. Efektem tego jest prawie 150 odbytych praktyk, wizyty w zakładach pracy, lekcje z praktykami działającymi na co dzień w branży kolejowej.
Wsparcie sektora kosmicznego
Czy badanie kosmosu to dla Polski nie jest zbyt odległa perspektywa?
Wbrew pozorom mamy wiele osiągnięć w badaniach kosmosu. Pamiętajmy, że sektor kosmiczny to nie tylko loty rakietowe. Przykładowo w ramach programu BRIght Target Explorer realizowanego przez Polaków, Kanadyjczyków i Austriaków stworzono dwie pierwsze polskie satelity naukowe.
Z kolei firma Creotech Instruments miała ogromny wkład w rozwój instrumentów optycznych wykorzystywanych w badaniach kosmosu. Stworzyła serię kamer CCD umożliwiających szybkie przetwarzanie i analizę danych. A to tylko niektóre przykłady. W ARP dostrzegamy potencjał firm działających w branży kosmicznej. Dlatego w Grupie ARP są Creotech Instrument i PIAP Space.
W jaki sposób ARP dba o rozwój kadr w tym sektorze?
Prowadzimy program stażowy "Rozwój kadr sektora kosmicznego". Jest to zaledwie jeden z trzech projektów tego rodzaju w Europie i pierwszy w Polsce. Realizujemy go we współpracy ze Związkiem Pracodawców Sektora Kosmicznego.
Jest to konkurs stażowy, którego laureaci mogą liczyć na pół roku płatnej praktyki w różnych spółkach. ARP pokrywa przy tym od 20% do 50% kosztów wynagrodzenia stażystów. Program jest adresowany do młodych naukowców i absolwentów kierunków technicznych.
Mówimy tu o takich specjalizacjach jak lotnictwo, kosmonautyka, inżynieria materiałowa, informatyka, mechanika i budowa maszyn czy astronomia.
Czym jest ARP Space Academy oraz Satellite Design Phases? Do kogo kierowane są programy?
Pierwsza z wymienionych inicjatyw to szkolenia dla inżynierów, którzy chcą rozpocząć pracę w sektorze kosmicznym. Jest adresowana także do pracowników technicznych zainteresowanych pracą w branży kosmicznej. W ramach Space Academy ARP organizuje dwuczęściowe szkolenie Introduction to Space for Engineers.
Szkolenia dają podstawy teoretyczne i praktyczne w różnych dziedzinach nauk inżynierskich, z naciskiem na specyfikę inżynierii kosmicznej. Z kolei Satellite Design Phases to szkolenie, które zapewnia pełną wiedzę na temat projektowania i integracji satelity.
Materiał sponsorowany przez ImpactCEE