Ataku hakerów miał miejsce w piątek wieczorem. W jego wyniku w popularnej w Szwecji sieci Coop doszło do awarii zarówno kas tradycyjnych, jak i samoobsługowych. Problemu nie udało się naprawić w ciągu nocy, dlatego zamknięto prawie wszystkie supermarkety na co najmniej jeden dzień.
- Cały system płatności w naszych kasach i nasze kasy samoobsługowe przestały działać, więc potrzebujemy czasu na ponowne uruchomienie systemu - powiedziała BBC rzeczniczka sieci Coop w Szwecji.
Sama sieć supermarketów nie była celem hakerów, ale jest jedną z wielu organizacji dotkniętych atakiem na dużego dostawcę oprogramowania, firmę informatyczną Kaseya z siedzibą na Florydzie w USA.
Zdarzenie pokazuje, że atakując jedną firmę hakerzy są w stanie sparaliżować wiele organizacji w różnych krajach. Jak podaje BBC, atakiem na amerykańską firmę Kaseya mogło zostać dotknięty aż 200 przedsiębiorstw.