Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Atak Rosji na Ukrainę. Grozi nam globalny wzrost cen

230
Podziel się:

Inwazja Rosji na Ukrainę, jednego z największych eksporterów zboża, może wywołać reperkusje daleko wykraczające poza jej granice. Grozi podwyżką i tak rosnących cen żywności i wywołaniem niepokojów społecznych na świecie - pisze w piątek "Wall Street Journal".

Atak Rosji na Ukrainę. Grozi nam globalny wzrost cen
Ukraińcy zapłaciliby za najazd Kremla najwyższą cenę. Poważne zakłócenia eksportu ukraińskiej pszenicy i kukurydzy mogłyby w wielu krajach nasilić inflację (East News, Russian Defense Ministry)

Gazeta podkreśla, że Ukraińcy zapłaciliby za najazd Kremla najwyższą cenę. Poważne zakłócenia eksportu ukraińskiej pszenicy i kukurydzy mogłyby w wielu krajach nasilić inflację. Zwłaszcza że w przypadku wojny zmniejszy się także eksport żywności z Rosji.

Niedobór zboża pogłębi nędzę

"W ciągu ostatnich 20 lat obfite zbiory na Ukrainie zwiększyły rolę tego kraju jako światowego spichlerza. Niektórymi z jej największych klientów są kraje Bliskiego Wschodu i Afryki, w tym Jemen, Liban i Libia, gdzie niedobór zboża lub wzrost kosztów może nie tylko pogłębić nędzę, ale także wywołać nieprzewidywalne skutki społeczne" – podkreśla "WSJ".

Na problem zwrócił także uwagę Alex Smith, analityk ds. żywności i rolnictwa z Breakthrough Institute w magazynie "Foreign Policy". Jego zdaniem okrojenie eksportu pszenicy z Ukrainy stanowi największe ryzyko dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Zwłaszcza dla państw rozwijających się, gdzie te dostawy są nieodzowne.

Do uzależnionych od importu z Ukrainy Smith zaliczył dotknięty wyniszczający kryzysem gospodarczym Liban, a także Jemen i Libię, Malezję, Indonezję i Bangladesz. Przypomniał, że w Egipcie - głównym nabywcy ukraińskiej pszenicy – rosnące ceny żywności wywołały masowe zamieszki uliczne w 1977 roku. Jak ostrzegł, może się to powtórzyć, jeśli tamtejszy rząd wycofa dotacje do chleba.

"Spośród 14 krajów, które importują z Ukrainy ponad 10 procent niezbędnej pszenicy, wiele już teraz boryka się z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego z powodu trwającej niestabilności politycznej lub jawnej przemocy" - ocenił Smith.

Czarny scenariusz. Rolnicy porzucą pola, by walczyć?

W jego przekonaniu jeśli atak na Ukrainę zamieni się w "rosyjską grabież ziemi", produkcja pszenicy może tam gwałtownie spaść w wyniku ucieczki rolników i zniszczenia infrastruktury.

Z kolei cytowany przez "WSJ" ekspert Peter Meyer z brytyjskiego S&P Global Platts zajmującego się m.in. analizą rynków energii i towarów przewiduje, że jeśli rolnicy ukraińscy porzuciliby pola, aby "walczyć", zasiałoby to wątpliwości co do możliwości eksportu ukraińskich zbiorów kukurydzy w 2022 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(230)
WYRÓŻNIONE
tyle w temaci...
3 lata temu
Od zakończenia II w.św. były co najmniej dwie okazje na militarne unicestwienie Rosji i zakończenie tego ich imperialnego cyrku raz na zawsze. Pierwszy, zaraz po wojnie, wtedy kiedy tylko USA miały bombę atomową i z sowietów mogli zrobić atomową pustynię. Druga okazja była po rozpadzie ZSRR, za panowania Jelcyna, kiedy Rosja chwiała się w posadach i właściwie sama rozpadała się na naszych oczach. Ktoś ruskim zrobił wtedy krzywdę? Ktoś ich napadł? Okupował? Zagarnął ich terytorium? Nie. Natomiast posowieci ze swoim kultem bandyckiej siły, prowadzą w XXI wieku politykę rodem od hord Czyngis Chana. Każdy mniejszy i słabszy kraj w ich wyimaginowanej "strefie wpływów" jest zagrożony. Odmawiają tym narodom i krajom prawa do samostanowienia, i obrony swojego bezpieczeństwa, w imię własnych fobii czy imperialnych ambicji szpiona z KGB z przerostem ego, którego nieszczęśliwy los rzucił na stanowisko prezydenta/cara. Kraj, który z łamania wszelkich konwencji, norm międzynarodowych, umów i traktatów zrobił sobie sport narodowy, odmawia innym prowadzenia własnej polityki i bezpieczeństwa, w tym obrony przed Rosją. Wszędzie gdzie wkroczą ze swoimi porządkami, "kulturą" i mentalnością, robią syf. Żaden normalny kraj i naród nie chce tego ich "ruskiego miru", z satrapami typu Putin na tronie i stadem złodziejskich oligarchów. Z biedą, beznadzieją, alkoholizmem, bezhołowiem, brakiem demokracji, wolności, militaryzacją, ruską mafią, łagrami eufemistycznie nazywanymi teraz "koloniami karnymi" etc. I to wszystko w kraju, który ma największe na świecie zasoby naturalne i relatywnie niewiele ludności. A jest co dzielić. Ludzie tam powinni żyć na poziomie Norwegii czy Emiratów, ale oni nigdy nie wyrosną z samodzierżawia i wolą u żłobu złodziejskie kliki trzymające ich za twarz.
Asad
3 lata temu
Kazdy kraj powinien pozbyć się polityków i oligarchów
Ernesto
3 lata temu
To po co ta ewentualna wojna skoro powinno nam bardziej zalezeć na żywności dobrobycie bezpieczeństwie rodzin i dzieci
NAJNOWSZE KOMENTARZE (230)
Rada 4 7yda
3 lata temu
Jak mieli 30 lat na utworzenie panstwa To co robili 7yda sluchali To ich pozamiatal z Ruskiem A dzisiaj 7yd robi ajwaj Bo Rusek chce wiecej Niech7yd broni swoja armia A nie szuka glupich Nigdy Polska armia tam
Sakaszwili
3 lata temu
"...zapłaciliby za najazd Kremla najwyższą cenę". A ten Kreml to jakieś nowe państwo jest? Ukrainę będzie najeżdżać? Czy może to sam Putin osobiście będzie najeżdżał dosiadając Kremla? Pismacy kochani: nie Kreml tylko Rosjanie. Co z was za dziennikarzyny po płatnych studiach lub po znajomości, że jednego zdania bez błędu napisać nie potraficie?
z boku tego
3 lata temu
Wojny niet bo większość kołchozów z ziemią nabyły Chiny, a oni umieją używać argumentów
Prawa
3 lata temu
Muszą mieć takie same prawa i obowiązki tylko taki kraj może być normalny i szanowany i będzie się rozwijal
Adzik
3 lata temu
DLACZEGO NIE PISZECIE O TYM, ilu Ukraincow przejdzie granice polska gdy Rosjanie do nich wjada??? BEDA TO MILIONY!!! Dlaczego ,,rzad,, tzw. polski, nie zamknie granicy polskiej na Ukraine??? Wyobrazacie sobie konsekwencje tej sprawy??? Ci Ukraincy, ktorzy przyjada di Polski, juz nigdy z niej nie wyjada i powtorzy sie sytuacja sprzed kilku wiekow, kiedy to kozacy domagali sie przywilejow! Teraz ci Ukraincy beda domagali sie takich samych praw jakie maja Polacy. Jakie sa dalsze konsekwencje tego to chyba nie musze pisac.
...
Następna strona