Prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące podejrzeń działań byłego zarządu Autosanu na szkodę firmy. Jak dowiedział się reporter RMF FM, po analizie dokumentów śledczy orzekli, że ok. 150 autobusów zostało sprzedanych poniżej kosztów produkcji.
Teraz prokuratura wzywa świadków na przesłuchania. Są nimi przeważnie pracownicy spółki mający informacje o przetargach państwowej spółki. Według ustaleń funkcjonariuszy, przy ich organizacji miało dochodzić do zaniżania wartości składanych ofert.
Proceder ten mógł mieć miejsce nawet przy 30 postępowaniach – głównie przy autobusach komunikacji miejskiej.
Członkowie zarządu nie byli jeszcze wzywani, dlatego nie ma informacji, jak będą tłumaczyć zaistniałą sytuację. Nie wiadomo też, jaką szkodę poniósł sam Autosan.
I bez tego sytuacja sanockiej spółki jest trudna – ubiegły rok firma zakończyła ze stratą prawie 33 milionów złotych. To właśnie ten wynik zainteresował prokuratorów. Spółka zapewnia, że już wychodzi na prostą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl