Autostrada A1 ma mieć docelowo 564 kilometry. Do zbudowania został ostatni duży odcinek pomiędzy Łodzią a Częstochową.
Jak informuje GDDKiA, część prac, które pozwolą na częściowe wykorzystanie drogi, będzie zakończona jeszcze w tym roku.
Obecnie na większości fragmentów budowanego odcinka obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 lub 70 km/h i układ drogi po jednej jezdni.
"Roboty prowadzone są w istniejącym śladzie drogi krajowej nr 1, co stanowi dodatkowe utrudnienie zarówno dla budujących, jak i dla kierowców. Postanowiliśmy jednak zawiesić sobie poprzeczkę wysoko i chcemy, aby do końca tego roku kierowcy mogli skorzystać już z pierwszej nowej jezdni. Na zasadach tymczasowej organizacji ruchu wykorzystamy trzy pasy ruchu oraz pas awaryjny i udostępnimy kierowcom po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. To ambitny plan, ale w przypadku autostrady A1 i obwodnicy Częstochowy już pokazaliśmy, że takie trudne założenia potrafimy realizować" - czytamy w komunikacie GDDKiA.
Nie będzie szlabanów na państwowych autostradach
Gotowa autostrada ma mieć po trzy pasy w obu kierunkach i dwie jezdnie. Całość prac ma się zakończyć w 2022 roku.