O chęci odwołania Dariusza Kusia, prezesa wrocławskiego lotniska mówiło się nieoficjalnie już od jakiegoś czasu. Decyzję w tej sprawie podjęło w czwartek Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Portu Lotniczego we Wrocławiu.
Powody odwołania prezesa wrocławskiego lotniska
Odwołanie podyktowane było paraliżowaniem przez prezesa pracy lotniska. Akcjonariusze dostrzegli rosnący konflikt pana Dariusza Kusia ze związkami zawodowymi, Strażą Graniczną oraz PLL LOT. Prezes ponadto utrudniał wykonywanie mandatu członkom Rady Nadzorczej, wielokrotnie nie udostępniając dokumentów spółki - przekonuje w oficjalnym komentarzu Bohdan Stawiski, dyrektor wydziału komunikacji społecznej w dolnośląskim urzędzie marszałkowskim.
Urzędnik dodaje, że akcjonariusze oczekują, aby "osoba pełniąca funkcję prezesa zarządu współpracowała ze wszystkimi podmiotami dla dobra Portu Lotniczego i Dolnoślązaków".
Prezes Dariusz Kuś prezesem wrocławskiego lotniska był od 2007 roku. - W ciągu
15 lat stał się jednym z najważniejszych architektów budowy najpierw nowego terminalu, a następnie rozwoju naszego portu - przekonuje gmina Wrocław, która nie zgadza się z czwartkową decyzją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miasto: to działanie wpisujące się w politykę
Według prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka decyzja o odwołaniu Kusia "została podjęta niezgodnie z ustawą o gospodarce komunalnej, na mocy której działa spółka, ale też niezgodnie ze statutem Portu Lotniczego".
W świetle bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa jedynym organem uprawnionym do powołania bądź odwołania członków zarządu spółki jest Rada Nadzorcza spółki. Stąd decyzja Walnego Zgromadzenia zostanie przez nas zaskarżona do sądu – przekonuje prezydent Wrocławia.
Plan ws. CPK. 65 mln pasażerów do 2060 r.
Dzisiejsze działania trudno zatem ocenić inaczej, niż jako wpisujące się w politykę pomniejszania przez rząd roli i znaczenia regionalnych lotnisk na rzecz budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tym bardziej dziwi fakt, że samorząd województwa nie stoi w tej sprawie ramię w ramię z miastem Wrocław, którego celem jest zabezpieczenie interesów mieszkańców, turystów i przedsiębiorców korzystających z naszego lotniska odwiedzając region dolnośląski i jego stolicę - przekonuje Jacek Sutryk.
W 2007 roku liczba pasażerów na wrocławskim lotnisku wynosiła 1 mln. W 2019 port zanotował rekordowy wynik 3,5 mln podróżnych. W ciągu 10 lat z lotniska skorzystało 25 mln pasażerów. Wrocławski port to 30 tys. operacji lotniczych rocznie.