O awarii bloku w Jaworznie, skutkującej przerwą w produkcji prądu poinformował Onet. . Przyczyną - według portalu - ma być uszkodzenie odżużlacza.
Blok w Jaworznie nadal nie działa
Odżużlacze należą do strategicznych urządzeń w instalacjach energetycznych. Służą do wygarniania wypalonych w procesie produkcji energii miałów węglowych. Następuje schłodzenie wypadającego z kotła rozżarzonego żużla, który następnie jest kruszony i transportowany na składowisko.
- Blok energetyczny o mocy 910 megawatów w Jaworznie został czasowo odstawiony w związku z koniecznością przeprowadzenia pełnego procesu oczyszczenia kotła oraz odżużlacza. Jednostka wznowi produkcję energii jeszcze w tym tygodniu - wyjaśniał Tauron w poniedziałkowym oświadczeniu
W środę po południu, w komunikacie REMIT Tauron poinformował, że blok nie rozpocznie prac szybciej niż w sobotę, 13 sierpnia i co ważne spółka potwierdza, że przerwa ta była nieplanowana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awaria w Jaworznie. Opozycja chce wyjaśnień
Posłowie Koalicji Obywatelskiej domagają się informacji o przyczynach problemów bloku energetycznego Taurona w Jaworznie. Po kontroli poselskiej w resorcie aktywów państwowych poinformowali, że wykonawca bloku - firma Rafako od maja miała alarmować o kłopotach z jakością i niedoborem węgla.
Jak wynika z pisma Rafako, odwołany prezes (spółki Nowe Jaworzno Grupa Tauron) Sebastian Gola alarmował swoją spółkę-matkę Tauron Polska Energia, że węgiel dostarczany do bloku jest nieodpowiedniej jakości - powiedział poseł KO Poseł Wojciech Saługa.
We wtorek Sebastian Gola, prezes spółki Nowe Jaworzno Grupa Tauron, powołanej specjalnie do zarządzania nowym blokiem w Elektrowni Jaworzno, został zdymisjonowany. Zastąpił go szef Grupy Tauron Paweł Szczeszek, który będzie łączył kierowanie Grupą z szefowaniem spółce eksploatującej blok.
Blok o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno to najnowocześniejsza jednostka tego typu w polskim systemie energetycznym oraz ważny element rynku mocy. Dysponuje 15-letnim kontraktem mocowym, co poprawia ekonomikę jego działania. Docelowo blok w Jaworznie osiągnie minimum techniczne na poziomie 37 proc. To istotny parametr, bowiem przy niższym zapotrzebowaniu na energię nie jest konieczne jego wyłączanie, a potem ponowne uruchamianie — to ważne przy rosnącej produkcji energii z niestabilnych źródeł odnawialnych.