W chorwackim Splicie doszło do awarii sygnalizacji świetlnej. Miasto nękają nieustanne dźwięki syren pojazdów służb ratowniczych. Problemy z dostawą prądu dotknęły również inne lokalizacje, takie jak Makarska, Dubrownik, Zadar oraz liczne wyspy na Adriatyku - podał dziennik "Jutarnji list".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gazeta bośniacka "Oslobodzienie" zrelacjonowała, że w Sarajewie, stolicy Bośni i Hercegowiny, także przestały działać światła sygnalizacyjne, a tramwaje stanęły. Miasta Tuzla, Banja Luka, Mostar i Zenica również doświadczyły przerw w dostawie prądu.
Ambasada RP apeluje o ostrożność
Czarnogórski System Dystrybucji Energii Elektrycznej (CEDIS) ogłosił, że niemal cała Czarnogóra została pozbawiona energii elektrycznej. Firma poinformowała na Facebooku, że przyczyną problemów jest awaria w krajowym systemie przesyłu prądu. Nie było jednak informacji, kiedy sytuacja zostanie rozwiązana. Według mediów krajowych, na jednej z linii przesyłowych wybuchł pożar.
Przyczynę przerw w dostawie prądu w większości Bośni i Hercegowiny wyjaśnił dyrektor spółki odpowiedzialnej za dystrybucję prądu w Republice Serbskiej, Luka Petrović. Twierdzi on, że była to awaria sieci energetycznej Czarnogóry - podaje bałkańska redakcja Radia Wolna Europa.
Ambasada RP w Zagrzebiu wystosowała komunikat do turystów przebywających w Chorwacji. "Prosimy o stosowanie się do komunikatów lokalnych służb i zachowanie ostrożności" - czytamy w komunikacie.
Bez prądu pozostają Split, Szybenik, Omiš, Makarska, Dubrownik, Zadar i liczne wyspy. Problemy z dostawą prądu występują również w BiH i Czarnogórze. Na razie nie wiadomo co jest przyczyną awarii i kiedy zostanie ona usunięta. Z powodu braku prądu nie działa sygnalizacja świetlna, co powoduje utrudnienia w ruchu - poinformowała Ambasada.