"W związku z drakońską drożyzną i niestabilną sytuacją na polskim rynku energetycznym urzędnicy prezydenta rozpiszą awaryjny przetarg na prąd o wartości 7,6 mln zł" - pisze "Super Express". Dziennik wskazuje, że to największy wydatek Kancelarii Prezydenta RP w tym roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przetarg na prąd dla prezydenckich rezydencji. Chodzi o ponad 7 mln zł
Chodzi o zakup energii dla prezydenckiej rezydencji w Wiśle w woj. śląskim oraz dla czterech obiektów w Warszawie, przy ul. Flory, Baciarellego i Wiejskiej. Według "SE" wydatek ten dopisano do planu KPRP na 2022 r. dopiero 8 listopada. Na przetarg Centrum Obsługi KPRP planuje wydać 7, 616 mln zł.
Dla porównania na "wieloletni sukcesywny zakup paliwa do samochodów służbowych" urzędnicy chcieli przeznaczyć jedynie 3,4 mln zł. Po 620 tys. zł miały kosztować "dostawy oleju opałowego", gazu ziemnego, czy "utrzymanie porządku w okresie zimowym" - pisze "Super Express".
Urzędnicy prezydenta zakup uzasadniają obecną sytuacją na rynku energii. "W 2022 r. cena energii elektrycznej w dostawie dla CO KPRP wahała się od 686,04 zł do 1675,92 zł za MWh" - tłumaczą, wskazując, że "zamówienie nie jest inwestycją, ale dostawą w ramach zapewnienia ciągłości działania urzędu". Cena prądu ma wynieść teraz ok. 2724 zł za MWh. Umowa na dostawę energii ma obowiązywać przez trzy lata.