"Ochrona danych osobowych jest dla nas niezwykle ważna, pracownicy i współpracownicy dopuszczający się zaniedbań muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi i służbowymi – zapewniła rzecznik prasowy Poczty Polskiej Justyna Siwek.
W ten sposób Poczta odniosła się do znaleziska na warszawskim Mokotowie. W śmietniku w pobliżu budynku urzędu pocztowego przy ul. Czerniowieckiej wyrzucający śmieci mieszkaniec zobaczył kilkaset druków awizo z danymi adresatów.
- Kiedy otworzyłem śmietnik, znajdowała się tam istna baza danych: adresy, imiona i nazwiska – zrelacjonował w rozmowie z Radiem Zet, które poinformowało o sprawie.
Obejrzyj: Paczkomaty pękają w szwach. Ludzie stoją w kolejkach po kilka godzin
Policja zabezpieczyła znalezione druki. Trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia i zabezpieczenia dokumentów.
Sierż. szt. Karol Gruda z mokotowskiej policji powiedział w rozmowie z PAP, że w charakterze świadka został przesłuchany pracownik poczty, który miał zająć się ich zniszczeniem.
- Będą wzywane kolejne osoby – zapewnił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl