Duńska Agencja Ochrony Środowiska (Danish EPA) wydała dwie decyzje środowiskowe związane z lokalizacją gazociągu Baltic Pipe w lądowej części Danii - jedną dla Gaz-Systemu, drugą dla duńskiego operatora - Energinet. "Decyzja dla Gaz-Systemu obejmuje wykonanie połączenia między gazociągiem podmorskim na dnie Morza Bałtyckiego a siecią przesyłu gazu, za którą odpowiedzialny jest Energinet" - czytamy w komunikacie spółki.
Pozwolenie obejmuje również budowę mikrotunelu do linii brzegowej, w którym zostanie umieszczony gazociąg. Inwestor zakłada, że dzięki zastosowaniu technologii mikrotunelingu zminimalizowany zostanie wpływ na środowisko naturalne, a gazociąg nie naruszy duńskiej plaży oraz klifu. "Proces pozyskiwania pozwoleń przebiega zgodnie z założonym harmonogramem. Kolejny kamień milowy za nami. Następny istotny etap to uzyskanie pozwolenia na budowę" - powiedział prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień, cytowany w komunikacie.
Zgoda Danish EPA była konieczna, aby operatorzy Gaz-System i Energinet.dk mogli rozpocząć realizację gazociągu Baltic Pipe. Przed wydaniem decyzji środowiskowych, założenia projektu były konsultowane ze społeczeństwem duńskim w ramach drugiej fazy konsultacji publicznych.
Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynek duński, polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Realizacja inwestycji wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski i regionu Europy Środkowo-Wschodniej, przyczyni się też do wzrostu konkurencyjności polskiego rynku gazu.
Gazociąg będzie mógł transportować 10 mld m3 gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m3 surowca z Polski do Danii. Przewidywana faza prac budowlanych rozpocznie się w 2020 r. Dzięki niemu, od października 2022 r., będzie można sprowadzać gaz ziemny ze złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl