Bartosz Sawicki, analityk fintechu Cinkciarz.pl, który omówił decyzję angielskiego banku centralnego, podkreśla, że wniosek za obniżką uzyskał najmniejszą możliwą większość. Zagłosowało za nim 5 z 9 członków Monetary Policy Comitee, odpowiednika polskiej Rady Polityki Pieniężnej.
Sawicki zauważa, że obniżka stóp procentowych była już częściowo oczekiwana przez rynki. Jak pisze "cięcie było przetrawione przez inwestorów w około 60 proc., a na pozostałą część roku wyceniano jeszcze jeden ruch. Po decyzji rośnie apetyt na śmielsze luzowanie, co sprawia, że funt pozostaje słaby. GBP/USD jest blisko 1,2750, a GBP/PLN oddala się od 5,10".
Analityk Cinkciarz.pl zwraca uwagę na kontekst makroekonomiczny tej decyzji. "Roczna dynamika inflacja konsumenckiej na Wyspach spadła w minionym kwartale do 2 proc. celu Banku Anglii. Rynkowe prognozy, jak również oficjalne projekcje zakładają, że średnioroczna inflacja w najbliższych dwóch latach nie przekroczy 2,5 proc. r/r" - pisze Sawicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stopy procentowe w kolejnym kraju w dół
Sawicki umieszcza decyzję Banku Anglii w szerszym kontekście globalnej polityki monetarnej. Jak zauważa "brytyjskie władze monetarne jako piąte po bankach centralnych Szwajcarii, Szwecji, Kanady i Eurolandu rozpoczęły redukcję kosztu pieniądza w gronie gospodarek rozwiniętych. Za dwa tygodnie cięcia powinny zostać zainaugurowane w Nowej Zelandii".
Analityk zwraca również uwagę na plany amerykańskiej Rezerwy Federalnej. "Szykuje się do obniżki na posiedzeniu 18 września, co dość jasno wczoraj zakomunikowano. Globalne luzowanie nabiera rumieńców, ale Rada Polityki Pieniężnej nie zamierza w najbliższym czasie do niego dołączyć, co sprzyja zachowaniu siły przez złotego".
Sawicki podkreśla, że Bank Anglii zaczyna łagodzić nastawienie. Według jego prognozy w tym roku jest przestrzeń do jeszcze dwóch cięć, co ogranicza potencjał GBP do przedłużenia umocnienia. Brytyjska waluta w lipcu w relacji do dolara była przejściowo najsilniejsza od roku, a w stosunku do euro od dwóch lat.
Wpływ na kurs funta i prognozy walutowe
Analizując wpływ decyzji BoE na kurs funta, Sawicki przedstawia prognozy walutowe Cinkciarz.pl. Jak zauważa "prognozy walutowe Cinkciarz.pl zakładają, że kurs funta z bieżących okolic 5,10 powinien cofać się do 5,0 zł. Będzie to pochodna dryfu EUR/GBP na nieco wyższe pułapy przy jednoczesnym powrocie EUR/PLN w okolice długoterminowych minimów 4,25".
Sawicki zwraca uwagę na to, że decyzja Banku Anglii może mieć długoterminowe konsekwencje dla kursu walut. Jak podkreśla "brytyjska waluta w lipcu w relacji do dolara była przejściowo najsilniejsza od roku, a w stosunku do euro od dwóch lat". Jednakże, w świetle nowej polityki monetarnej BoE, potencjał do dalszego umocnienia funta może być ograniczony.